maj 15 2005

BEZ KITU (of course WODA)


Komentarze: 4

Niedawno poszukałam w necie stron gdzie mogłabym sie wyzyć.

 Najpierw zabijałm teletubisie, potem grałam w klulki , a teraz przyszedł czas na zamieszczanie zdjęć.

  Polecam mojego fotobloga, link znajdziecie obok.

Moje obawy robia się już mniejsze.

Jeśli coś ma być zle niech bedzie, jeśli cos ma by dobrze, niech będzie.

 Wszystko w rekach losu.

Po to mamy dary, zeby z nich korzystac i zdobywac wiedzę.

Odbijało mi się w weekend, ale nico inaczej.

Pani Bożenka zauwazyła ten "usmiech " na mojej twarzy i przwie mnie nie poznała.

 Taki mały kontraścik, dla polepszenia samopoczucia....

 Troche jak Kropla Bez kitu na polepszenie trawienia.

TAK bezdusznie, tak obojętnie opisywała zycie..Dziecko z Dworca

Pozdrawiam odwiedzających. Czekam na wpisy.

Ach prosze o propozycje kilkku pytań , które można by zadac w luźnej rozmowie..

.niedługo przeprowadzam wywiad, a pomysłyu z zewnatrz bardzo by mi pomogły.

krystyna83 : :
17 maja 2005, 21:34
Facet?? Eee.. ja od zawsze powtarzałm że lubiłam dzieci...jeść!!! Tak ze mnie Kaniballka :P
Jeśli koleś nie odpowie na to pytanie...chyba dorwę mu się do węzłów chłonnych :P
CZEKAM NA WIĘCEJ PROPOZYCJI PYTAŃ. ZA POZOSTAWIONE DZIĘKUJĘ.
kayah...
17 maja 2005, 19:25
uśmiech na twarz i do przodu.....hmmm a pytanko...od kiedy facet stal sie potrzebny kobikom do zycia??
16 maja 2005, 18:52
Giełda? Mhhh ciekawe. No to ja go mogłabym od razu po tym pytaniu zapytac co sądzi na temat życia seksualnego białych myszek :P ...
Może to go rozluźni:P ...
16 maja 2005, 15:27
Jak samopoczucie...?
ajj.. nie wiem no.
Może: co sądzi pan o sytuacji na giełdzie...?:>

Dodaj komentarz