mar 17 2005

??


Komentarze: 2

Ludzie mnie pytaja jak żyję?

Czy odpowiedź w stylu gotyckim:

"Staram sie wolniej umierać"

jest akceptowalna dla nich?

Moze za ostro to ujęłam?

Prosze o komentarze.

krystyna83 : :
18 marca 2005, 21:37
Ludzie posądzają mnie o pesymizm. Mają rację. Żeby się nie dołować za każdym razem, z tego że żle się czuję i \"znikam\", staram się jakoś o tym nie myśleć \"wolniej umierać\". Podniesienie się z w pełni przeżytego doła jest trudne, a tak tylko chwilę poboli.
18 marca 2005, 18:09
Kiedy ludzie mnie pytają: jak chciałbym umrzeć? To odpowiadam, że... po co umierać? Myślim podobnie.. jeśli oto ci chodziło..a moze o usychanie?

Dodaj komentarz