Do naszego dołacz chóru i zaspiewaj TUT...
Komentarze: 0
I po Wigilii . Jak to zwykle bywa mój braciszek poszed kolędowac o 0. 00 i tata go musial sciągać do domu. a Ilez przy tym nbylo rwetesu. Dziisiaj jak jechaliśmy do kobylki w odwiedziny , przy klatce stala ekipa. Tak im sie glupio zrobilo.
Ale nie będe sie o tym rozpisywać. niech sie dzieje wola Boska. Zaczynam powoli olewać. Zobaczymy jakie będa efekty.
Zasnęlam o 21, kiedy w telewizji puszczali czynnik Psi. Fajny odcinek akurat puscili. CZlowiek , który potrafil spowolnić bicie serca uderzamien w klamotki. Mówiono , że byl uosobieniem skorpiona.
Obudzilam sie o pólnocy, ze strachem w oczach i przekonaniem ze coś zlego się ze mna dzieje . Nie mogam zasnąć. Wzięlam krzyżówki, Zośkę i testy z empirycznej. Dlugo nad nimi siedzilam, ale to byl przyjemny czas. W końcu pozwolil na chwile oddechu i zapadnięcie w blogi sen.
Teraz trwa rozmowa z bratem.. grrr. wiem ,ze nie skończy sie cichym rozejsciem po kątach.
Dodaj komentarz