sie 07 2006

Jedź ostrożnie. Ja poczekam.Bóg


Komentarze: 1

Wszyscy wiedzą. Chcą pomóc. Wstydzę się. Chce być sama. Zostawcie mnie.
Niech jak gadam mnie to nie prześladuje, rozłącza.
Nina S.:
 - Które dzieci są najbardziej chore: Lekarzy!
Strefa publiczna i prywatna to dwa różne światy. W jednej możesz sobie
doskonale radzić, a w drugiej niekoniecznie.
Cos w rodzaju:, „Kto ma szczęście w kartach, nie ma szczęścia w
miłości"
 _ Spójrzcie, co widzicie?
Naszą super nauczycielkę
Ale spójrzcie jak na człowieka: mam krzywe zęby, okularnica.
Patrzę się jak na głupia.
Najważniejsze jest to jak się przedstawiasz. Jeśli jesteś pewna siebie,
ludzie bardziej się otwierają. Wkładasz im do głowy to, co dobre, więc
dobrze o tobie myślą. Jeśli wkładasz im do głowy obraz niezadowolonej,
nie pogadasz.
Aga: Nie mogłabym być kelnerką.
Dominika: Ale nieźle byś mie4szała drinki jako barmanka:)
Schodziłam ze schodów i Aśka powiedziała mi cześć. Wyłączyło mnie i
spadłam. Ona taka roztrzęsiona. ale nic c nie jest. Sprawdź czy czegoś
sobie nie rozwaliłaś... nie nie spoko. Zagapiłam się... Nic dziwnego,
byłaś w ciemnych okularach.
W autobusie o mało się nie poryczałam. łam w szoku, że to mi się stało.
Wiedziałam ze głowa mnie bolała, ale nie aż tak byś się wywalić. Bu.
Z pustoglowiem weszła do sklepu i kupiłam waniliowe perfumami. Potem
powąchałam zapach Gucci. Jesu.. bosko! Dla poprawienia humoru weszłam
do księgarni. Sporo czasu siedziała,. Najpierw książka o grupach, potem
o filmach, a potem kawały.

po co idzie blondynka o północy na cmentarz? Żeby ja wiatr przeleciał.
Co robi facet żeby wsiąść kąpiel z bąbelkami? Zjada na obiad groch z
kapustą.
Dlaczego pan wymontował wycieraczki z auta?
bo zbyt często zakładano mi za nie mandaty.
policjant do podpitego wychodzącego z baru: wracaj. Podpity:, ale ja nie
mam już pieniędzy
Jaka to jest teściowa na 102? 100 metrów za domem i 2 metry pod ziemią
Czarno przestrzeń w wojsku jest wtedy, gdy kapral powie: sprzątaj
korytarz od tego miejsca do obiadu
Szeregowy kowalski. Jak wygląda wasza bron? Kowalski: a co znalazła się?
Generał na apelu: Wódka zabija. a oni na to: my się śmierci nie boimy.
Biegnie pies przez pustynie. widzi drzewo i mówi:, Jeśli to znowu
fatamorgana to mi pęcherz pęknie.
wąż do krowy: ssspierdalaj. Krowa: a muuuszę.
Krecik - czołowy działacz podziemia
Lubię psy, ale za długo się gotują.
Jedź ostrożnie. Ja poczekam.Bóg
Gdzie dwóch się bije tam korzysta dentysta.
Telewizor to trumna mózgów.
Jedzie trędowaty tramwajem (bez biletu), podchodzi do niego konduktor i
mówi: bilecik do kontroli proszę, trędowaty zdenerwowany złapał się za
ucho, odpadło mu i wyrzucił przez okno, konduktor no proszę bilet!,
trędowaty wsadził rękę do kieszeni i odpadłą mu ręka, wyrzucił ją przez
okno, szuka zdenerwowany dalej, włożył rękę do kieszeni tylnych spodni,
odpadło mu pół dupy a konduktor: Panie mu tu gadu gadu a pan mi powoli
spierdalasz
Siedziałam, lałam ze śmiechu i wysyłałam mamie. Lepiej się
poczułam.... Poniosło mnie to cudne szaleństwo.
Wróciłam do domu i mówię:, Ale akcja, spadłam ze schodów. a najlepsza
była mina Aśki jak się podnosiłam.... śmieszne nie?
Mama mówi ze to nie jest śmieszne. A jak by ci się cos stało to tez byś
się śmiała - powiedziała Monika.
Dopiero potem przyznałam się, że żeby nie płakać z mojej małej tragedii,
opowiedziałam to jako głupi żart.
Mechanizm, samo oszukiwania się???

krystyna83 : :
07 sierpnia 2006, 20:44
gratujuje. ni chuja nic nie zrozumiałam, nic a nic...w dodtatku jak zaczełam czytać kawały Barry White przestal śpiewać...

Dodaj komentarz