Komentarze: 0
Rano doktor mi zdjal szwy. Trwalo to sekunde, a myślalam ze będzie przecinal je wieczność. Po 15 zdecydowalam ze w końcu zmusze sie i "schudnę" . Udalo sie. Zobaczymy co będzie dalej.
Kama organizuje babski wieczór. Nawet mi nie szkoda że na nim nie jestem. Siedze w domu i zdrowieję.
Ide porozmawiac z lobuziakami przez gg. CU