Archiwum sierpień 2005


sie 24 2005 THE zlepka
Komentarze: 0

 

 

Metody rozwoju w Sufizmie (Tasawwuf)

Z punktu widzenia Sufich,

życie jest podróżą (suluk)

, człowiek zaś pielgrzymem (salik),

który w życiu ziemskim ma określony cel.

Od Boga pochodzimy

i do niego wracamy,

podobnie jak marnotrawny syn,

który powraca do swego Ojca.

Celem naszego życia

jest doskonalenie się

i duchowy rozwój,

które pozwolą

na świadomy powrót,

ale by tego dokonać,

potrzebna nam jest metoda, droga.

 

Cel praktyk sufickich

zewnętrzne i wewnętrzne oczyszczenie,

ciągłe polerowania lustra serca.

Dopiero kiedy

serce oczyszczone jest

z naleciałości ‘rdzy’

naszego ego,

może ono odbijać

Światło Boskiej Rzeczywistości

 

Są one tak skonstruowane, że czytający, lub

 

"Tańce" sufickie nie są tańcem w ścisłym znaczeniu tego słowa. Pod tym określeniem zwykle rozumie się taniec derwiszy Ścieżki Mawlewi z Turcji, której inspiratorem był wielki Sufi i poeta Dżalaluddin Rumi. Mawlewici są chyba jedynym  wyjątkiem wśród derwiszy, którzy stosują kontemplacje w ruchu.

 

Muhammad na wielbłądziei Jezus na ośle.

Wprawdzie sufi nie uznają Jezusa-człowieka jako

Boga, zajmuje On ważne miejsce jako wysłannik

Boski wcześniejszej religii objawionej.

 

Przypowieści sufickie

prawie bez wyjątku mają charakter pouczający. W

ostatnich latach, popularyzator sufizmu Idries

Shah udostępnił wiele z tych przypowieści

ludziom zachodu w swoich książkach.

Najsławniejsze to z pewnością historyjki

Nasreddina Hodży.

 

Przypowieści funkcjonują na kilku płaszczyznach jednocześnie: emocjonalnej,

intelektualnej i duchowej. Ich ‘działanie’

czasem wymaga czasu, a ich rozumienie jak gdyby

powoli ‘perkoluje’ do naszej świadomości czasem

nawet po latach.Sufi uważają nawet, że istnieje

siedem płaszczyzn znaczenia każdej przypowieści.

słuchający postrzega je na poziomie na którym się sam znajduje.

Kto ma grać zonę Kaczyńskiego?

musimy na poczatku zastanowic sie czy ta zona ma :

1)odwrocic uwage od poglosek o jego gejostwie

- Zosia z "na dobre i na zle"

- Igor- uzasadnienie- ludzie nie zauwazaja tego

co oczywiste:D

2)a moze przyciagnac wyborcow o nizszym wyksztalceniu

- gospodyni z "plebanii"

- gospodyni - dozorczyni- ta od reklamy pura:D

3)a moze wrecz przeciwnie- przyciagnac kobiety sukcesu

- monika z "klanu"

- Izabela z budmaksu

4)albo zwykle MAtki POlki

- grazynka z 'kalnu'

 

...swoją drogą wizualnie i charakterologicznie

pasowałaby marysia z "m jak miłość"

 

....i tak wszyscy bedziemy mieszkac w kaczogrodzie

 

Polskiego hydraulika w promowaniu naszego kraju

w Europie ma teraz zastąpić seksowna

pielęgniarka. W ten sposób Polska Organizacja

Turystyczna szykuje nową akcję zachęcającą do

przyjazdów nad Wisłę

Piotr Adamski pracował kiedyś jako hydraulik,

więc do kampanii nie musiał się

przygotowywać.

 

Hello my friend.

How are you?

Miss you so much.

Sweet kisses for you from me.

Your friend Edres.

Kurcze, to już 3 esesmes z Egiptu :)

Niezapominajek, niezapominajka:D

 

krystyna83 : :
sie 16 2005 Polska rzeczywistość we własnym ciele
Komentarze: 0

 

„JA idealne” - chcę coś,

„Ja powinnościowe” – ja powinnam.

Jakie jest moje „ja”?

 

Jak co rano mama mnie budzi i przypomina o proszkach. Przyzwyczaiłam się, że nim je wezmę musze cos zjeść, żeby nie było „wsypy”. Tak czy siak, przeżywam te złe chwile, z ziołowymi lub bez. Zawsze jednak wolę się zamknąć w pokoju i nie denerwować bardziej siebie i innych. (Oni nie są niczemu winni, szczególnie mama.)Boss otwiera sobie z hukiem sam drzwi i wdziera się do mnie, żeby się pobawić, położyć, przytulić, zasnąć. To takie dziecko... przytulne dziecko J

 

Chciałabym słyszeć szum morza,

nie szum z mojego wnętrza,

który oznacza, że coś nie działa dobrze.

 

Nie chcę słuchać o czyichś problemach, teraz czas zrobić cos dla siebie.

Egoizm, czy pragnienie bycia zdrowym?

Jaka jest moja definicja zdrowia? Zdrowie to kontrola nad sobą. Samodzielność = samo leczenie.

Moimi spowiednikami są teraz mama i lekarze. Wiara w Boga to wiara w te osoby. Czy one wierzą we mnie? Czy ja wierzę w siebie?

 

W telewizji był fajny program o aromaterapii. Ta wiedza może się przydać J

 

Aromaterapia:

 

Wanilia – uspokaja

Rozmaryn –poprawia pamięć i uwagę

Irys polecany jest tym, którzy pracują umysłowo przy komputerze

Róże – pozwalają wyrazić uczucia, poprawiają odporność, zalecane przy chorobach układu krwionośnego i gardła, ich woń sprawia,że myślimy pozytywnie, wprawia w lepszy nastrój pobudza. Dobra dla smutnych i tych, którzy mają depresję.

Szałwia – symbol dostatniego życia

Dalia – pomocna przy kolkach u małych dzieci. Trzeba tylko lekko posmarować brzuszek J

 

Kwiaty zupełnie jak ludzie, żyją w stresie. Kwiaty martwią się wahaniem temperatur, częstotliwością opadów, wilgotnością powietrza. My mamy bardziej złożone troski.

Kiedy następuje rozkwit, cała energia uwalnia się z ciała. Oczyszczenie. To dobry czas.

 

Kwiaty uwalniają energię. Kiedy je wąchamy, zapach wędruje do mózgu, potem na całe ciało. Niesie wiadomość „zdrowiej”

 

Najszybciej podatne na aromaterapię są dzieci i zwierzęta. Nie mają oni wykształconego mechanizmu oceniania, ani uprzedzeń.

 

W niedzielę zajęłam się układaniem w szafkach.

(Gdyby mi się to śniło, znaczyłoby uporządkowanie spraw w życiu)

Tyle rzeczy, do których mam sentyment i żal wyrzucać. To moje wspomnienia, nie wolno ich cisnąć do śmieci. Nie chce zapomnieć, że mi było dobrze.

Wieczorem tata zgrał mi zdjęcia z aparatu, Paweł z komórki, więc mam już komplet. Cieszę się, że są, mniej z tego jak na nich wyszłam.

 

Iza się odezwała. Ona ma dziekankę, ja jestem nadal na 3 roku. Ale na razie nie mówię „bu”, ale zwyczajowo piszę podanie.

 

Siedziałam troszkę na literakach. Interesujące pojedynki. Mam szacunek do ludzi, którzy nie idą na łatwiznę i układają wyrazy, które się możliwie wiele krzyżują z innymi. Wiele zajmuje granie w ten sposób. Wiele zajęło mi.

 

Czy ja odgradzam się ekranem od innych?

 

Koło północy oglądałam telewizję. Mechanicznie spojrzałam na podłogę, bo wyczułam ruch w tej okolicy. Mysz wyszła zza komputera, rozejrzała się, i weszła znów do dziury. Ja w szoku, nadal patrzyłam nieruchomo w podłogę: bezczelna! Wrrr. Przestraszyłam się. Poszłam po Bossa, z nim łatwiej zasypiać. Narkomana położyłam koło mnie, zaciągnął się i poszedł spać, a ja razem z nim.

 

Którejś nocy śniło mi się ze byłam w mojej podstawówce. Stałam przy pokoju szatniarek, na podwyższeniu. Na schodach stał Piotrek. Błagał mnie, żebym znów była jego koleżanką. Uciekłam na niewielka górę porośniętą świeża trawą. Schroniłam się przy starej drewnianej chatce. Myślałam nad tym. Wiedziałam, że w końcu ktoś mnie przekona do tego, czego nie chcę. Nie chcę go więcej widzieć!

 

Zahir. Śliczna książka o miłości...

Nadal czytam. Aż nie chcę mi się jej skończyć.

Tak przesiąkłam ta opowieścią. Mniam!

 

Przypomniały mi się dwa ciekawe słowa. Ciekawe pod względem wymowy. Ciekawe i wydaje mi się,że trochę zapomniane. Takie nie " trendy ", takie nie " jazzy ".

Zajrzałam do słownika.

 

huncwot szelma, nicpoń, gagatek, urwis, hultaj.

Etym. - nm. Hundsfott '(pierw. tchórz, bezwstydnik) łajdak, szubrawiec';

Hund 'pies'; Fott 'srom'; na wzór łac. cunnus canis.

 

oberżysta (fr. aubergiste) właściciel oberży, karczmarz.

 

krystyna83 : :
sie 09 2005 DE PRESS
Komentarze: 0

 

 

 

polsko-hebrajski

 

 

polsko-niemiecki

 

 

polsko-francuski

 

 

polsko-angielski

 

 

 

(Wilga)

 

 

 

(Europa)

 

 

Depresja

(Słownik pol.-heb., Wydawnictwo Europa)

psych. dika'on, depresja

 

Depresja

(Słownik pol.-heb., Wydawnictwo Europa)

meteor., geol. szeka, szefel

 

 

depresja

(Ectaco-Poland)

n, rodz. f
1 Depression
2 Melancholie
3 Niedergeschlagenheit

 

 

depresja [przen.]

(Ectaco-Poland)

n, rodz. m
marasme

 

depresja [geogr.]

(Ectaco-Poland)

n, rodz. f
dpression de terrain

 

depresja moralna

(Ectaco-Poland)

n, rodz. f
dpression

 

depresja

(Ectaco-Poland)

n, rodz. f
1 abattement
2 dpression
3 langueur
4 mal de tristesse
5 torpeur
6 mlancolie

 

depresja

(Ectaco-Poland)

n, rodz. f
1 dejection
2 low
3 damp
4 depression
5 doldrums
6 megrims
7 oppression
8 heaviness
9 dumps

 

1.             pot. ‘stan nerwowego załamania, przygnębienia, zniechęcenia’: Byle co może nas wpędzić w depresję.

2.             ‘zespół objawów, takich jak ogólne przygnębienie i zachowania urojeniowe, charakterystyczny dla różnych chorób (najczęściej dla psychozy)’: Najłatwiejsza do wyleczenia jest depresja reaktywna.

3.             w ekonomii: ‘okres następujący po kryzysie gospodarczym, zastój gospodarczy, który charakteryzuje się słabym popytem na towary, małą aktywnością gospodarczą itd.’: Przez fazę depresji trzeba przejść jak najszybciej ku okresowi wzrostu gospodarczego.

4.             ‘obszar ziemi leżący poniżej poziomu morza’. Kilka procent Holendrów mieszka na obszarze depresji.

5.             w meteorologii: ‘obszar obniżonego ciśnienia, niż atmosferyczny’: Nad Polską rozciąga się rozległa depresja.
DEPRESYJNY ‘charakterystyczny dla depresji (we wszystkich znaczeniach)’: Zachowania depresyjne. Obszar depresyjny.
łac. depressio ‘zagłębienie, wciśnięcie’ od deprimere ‘przygniatać‘.

 

(niem. Depression z fr. dpression z łc. depressio ‘wciśnięcie’ od deprimere, depressum ‘zniżać, wciskać’)

1.                psych. stan zniechęcenia, ogólnej apatii, spadku nastroju wywołany niekorzystną sytuacją lub chorobą nerwową.

2.                med. d. szerząca się - chwilowe rozszerzanie się stłumienia czynności bioelektr. od miejsca zadziałania na powierzchnię kory czynnikiem zewnętrznym (elektr., chem. itp.) na obszary sąsiadujące z korą.

3.                d. oddechowa - występujące po przyjęciu dużej dawki leku przeciwbólowego, nasennego lub narkotyku; podwyższenie przez ośrodkowy układ nerwowy progu wrażliwości na obecność dwutlenku węgla (regulatora oddychania), co może doprowadzić do ustania oddechu.

4.                ekon. etap cyklu gospodarczego, objawiający się niskim stanem produkcji, cen i zatrudnienia wywołany poprzedzającym go kryzysem.

 

5.                . geogr. teren znajdujący się poniżej poziomu morza.

 

6.                . metrol. kąt między kierunkiem do danego punktu a płaszczyzną poziomą, mierzony w dół od niej.

 

 

 

krystyna83 : :
sie 08 2005 La tortura - shakira i alejadro sanz
Komentarze: 0

Po 7.30 taka otulona jeszcze w kolderke snu. poczułam ,że cos na mnie leży. Otworzyłam oczy, widzę Bossa. Zwaliłam go z siebie. pospałam dwie godzinki. Znów to samo. Otulona snem, nagle budzę się z czymś cięzkim na korpusie. No to już sobie nie pospię.
Ech. Zaczęłam isę trochę ogarniać, zjadłam śniadanko. No i znów mnie zamroczyło. Pospałam 30 minut.

Mama głosno opowiadała przez telefon o wycieczce, że zaczęłam ją sobie wyobrażać nieswiadomie, podczas wybudzania się. Zapytałam mame dlaczego tak głosno mówi do telefonu - bo koleżanka nie słyszy. Czy ludzie wiedzą co to jest regulacja głosnosci?
 
Postanowiłam,że dziś leniuchuje na całego, by nie myśłeć o jutrze. Mama dziś  nadała mi etykietkę : "biedna" i powtórzyła koleżance moja rozmowę z tatą.

Tata: Dlaczego dzis nie poszłaś do Koscioła?
Ja: Tak na dobra sprawę powinnam zmienić wiarę w Boga na mamę.

Teraz siedzę, popijam wodę truskawkową(Prawie jak Żywiec!) i dumam.

Dostałam kartke od Joli z Przemyśla. Muszę jej wysłac tą kartkę "z Egiptu", którą jej obiecałam.

Napisałam eska do Ewy. Mówi ,ze dopiero od jutra na praktyki.

Isza napisała na gg ze Swajcarii:

A: chętnie pojechałabym do Tunezji

jestem zauroczona ciepłymi krajami

I: no ja tez

A: w Polsce tylko biali chłopcy

I: a tam takie opaleni

A: no i trochę nachalni

I: w Polsce nachlani <lol2>

A: Polacy wychodzą blado na tle Tunezyjczyków

 

No i jedno co prowokuje we mnie furię to deszcz. Przez to jest tak ciemno w mieszkaniu, tak zimno. zupełnie jak w Kieleckiem.Brr. W górach snieg. Co to za sierpień?

 

krystyna83 : :
sie 07 2005 LAJKONIK: chińczyk taki smak taka smaka...
Komentarze: 0

Chciałabym polecić dwie książki.
Umberto Eco "filozofia Frywolna"
Janusz L. wisniewski"Intymna teoria wzglednosci"

"Niektórzy mieszaja genetykę z religią, twierdząc,ze BOG tworząc życie we wszechświecie, przemawiał słowami ccaagtta lub podobnymi, wyrwanymi ze śłownika genomów mrówek, grzybów, bakterii, motyli i ludzi. Uważaja,że " na początku był grenom , I genom był przy bogu i Bog był genomem". Tak twierdza głownie wierzący w Boga biolodzy, którzy owładnięci  sa ideą ciagłosci ewolucji i9 nie przyjmują,że cokolwiek mogło powstać ot, tak sobie."

Mała lekcja neurofizjologii wg. Janusza Wisniewskiego:

podwyższony przepływ impulsów elektrycznych , spadek poziomu serytoniny- oczekiwanie

serytonina -dobry nastrój i harmonia

hormon stresu - kortyzol

endorfina (opiaty z grupy morfin) -- koją ból, wyciszają, napełłniają spokojem, wyzwalaja nadzieję

dopamina - hormon szczęscia: działa gdy zaspokajamy głod, gasimy pragnienie lub uprawiamy seks

muzyka i śpiew  inicjuja dopaminę
uaktywniaja w mózgutzw. ścieszkę nagrody, kilka miliardów neuronów w srodkowie częsci mózgu.

przy odczytywaniu modlitw aktywnośc mózgu wzrasta, szczególnie obszar odpowiedziałny za racjonalne myslenie. Religia jest  bardziej sprawa rozsadku niż emocji

Lekcja Filozofi wg. Umberto Eco:

"Kiedy ktos sie rozmiłuje
w absolucie i w logice,
nic go nie interesuje,
jak to sprawdza się w praktyce.
Kiedy platonik ci gada,
cóż takiego jest byt czysty,
mów "tak" i zmyka, ma rada,
od tego idealisty."

I jeszcze kilka zwrotów autorswa mojej rodzinki:

Na wyjeżdzie mama:
połóz to przy kaloryferze (chodziło jej o klimatyzację)
posprzątaj przedpokój (chodziło jej o teren koło domku)
haszysz - (chodziło jej o bakszysz)

bakszysz zwł. w Płn. Afryce i płd.-zach. Azji - podarek pieniężny; napiwek; jałmużna. Etym. - pers. bchszisz 'podarek'.

Bossik:
Spacerowalismy. Zrobił co swoje pod drzewem. Tak wycierał łapy,że grudy paichu poleciały na mnie. Został po nim ładny dołek.
Następnie złapał patyk. Mówię mu: "załatw się". nie wyjmując patyka z mordki, odlał sie na pobliski krzaczek.

Kiedyś myslałam, rodza sie babcie, dziadkowie, mama, tata, tacy duzi - od razu.

krystyna83 : :