Archiwum styczeń 2007


sty 29 2007 Ciągle nie mogę znaleźć tego czego szukam...
Komentarze: 0

Ostracyzm (gr.  ostrakon - skorupka gliniana) - rodzaj tajnego głosowania wprowadzonego najprawdopodobniej przez Klejstenesa w 509 roku p.n.e. w Atenach. Głosowanie odbywało się raz do roku podczas eklezji na Agorze. Na glinianych skorupkach, czyli ostrakach, ateńscy obywatele wypisywali (a właściwie wyskrobywali) imię osoby, która ich zdaniem zagrażała ateńskiej demokracji. Aby przeprowadzić ostracyzm niezbędna było zebranie 6000 głosów obywateli biorących udział w zgromadzeniu. Uważano, by każdy oddał głos tylko jeden raz. Ostracyzm miał chronić przed wprowadzeniem tyranii. Dość często służył jednak do rozgrywek politycznych i pozbywaniu się osób niewygodnych.
Dziś ostracyzm, oznacza towarzyski bojkot i jest najprostszą formą wydania wyroku na tego, którego winę "trudno udowodnić".Przenośne znaczenie - nieprzyjęcie lub wykluczenie kogoś przez otoczenie; bojkot towarzyski.
 
Gumno - zagroda gospodarska, czyli obora, stajnia, chlew, kurnik i stodola, zwykle uzywa sie w wyrazeniu 'u gumna', na przyklad 'być u gumna' znaczy wykonywac jakies prace gospodarskie w okolicy podworza (a nie na polu);

Siostry ksero, bracia ksero - bliżniaki jednojajowe

Trzy zwierzątka na literę Z na kurpiach?
-zilk
-zaziąc
-zieziurka

http://pl.wikiquote.org/wiki/Dyskusja:%C5%81ama%C5%84ce_j%C4%99zykowe
Na półce stoją butelki oetykietowane i nieoetykietowane.
"Z rozentuzjazmowanego tłumu wyindywidualizował się niezidentyfikowany prestidigitator, który wyimaginował sobie samounicestwienie." "Nie pieprz, Pietrze, pieprzem wieprza Wtedy szynka będzie lepsza" ( J. Brzechwa )
Zidentyfikowany i wyetykietowany stół wyewoluował z wyizolowanego, wyidealizowanego i zindywidualizowanego krzesła z powyłamywanymi nogami rozentuzjazmowanej Joli lojalnej i Joli nielojalnej.
Chrząszczyszczechowice czy Chrząszczybrzeboszyce?

Bździągwa
znaczenie: 1. regionalnie: pluskwa 2. pospolicie, obraźliwie o kobiecie,  
Przygwoździ Bździągwa gwoździem źdźbło, to pobździ źdźbełko.

AKCJA "NIE DAĆ SIĘ ZŁAPAĆ KANAROM!" Naładowałam sobie bilecik, teraz się mogę wozić busami :)

"- Dohre? - zapytał mój  nowy znajomy ustami pełnymi gorącej ryby. -Yy-e - odpowiedziałaem wymijająco: ale jadłem. Smak.. nie bardzo był. Za to niesmak wystepował w obfitości. Najgorsze były mrówki. do dziś ich nie lubię i nie rozumiem, dlaczego Indianie uważaja to za delikates. Półsurowe rybki w całości ( z fłakami, łuską, głowami) tez nie należały do przysmaków, a wywar, poza tym, że był gorący, miał same wady. Najlepsze z tego wszystkiego były papryczki - paliły tak, że na pewien czas zagłuszały wszystko inne. Poza zapachem, niestety. _ Oh tyh mróweh więdnie pinga, grinho - poinformował mnie uprzejmie, napychając sobie usta wrzątkiem - Ale za to od papryheh pinga lepiej pinga i bahdziej sie chce, wiec moheh jehh spokohnie. - a czy ja mam zamiar pinga - pinga, żeby się martwić? - Nigdy nie wiadomo, ho hę phydahy.Przełknął. Siorbnął ostatni łyk z gara. Beknął. Otarł usta wierzchem dłoni. A potem rozesmiał sie szeroko. - No co pojadłeś , gringo? - Pojadłem - Dobre było? - Jak to sie nazywa? _KINA PIRA, czyli zupa z ryb ze wściekiełką.- Wściekiełka to ta ostra papryczka, tak? - Po naszemu nazywa sie Kina...

Kilka dni wczesniej kucalismy wśród gestych krzaków i było nam tak - posłuchajcie ...( Ale z zamknietymi oczami, proszę) -Ajajajaj!!!!! - Co ci jest? - Zapytał Angelino zza krzaka obok. - Nic. To ta wasza wsciekiełka! - Piecze? -Ajajajaj!-Ajajajaj! - Co jest, Angelino? Ciebie też piecze? - Nie. _ To czemu jeczysz? _ Dla towarzystwa."

krystyna83 : :
sty 27 2007 Włodzisław Duch o duszy
Komentarze: 0

 Pojęcia dusza i ducha są nadal podstawą myślenia o człowieku.
Np.: "Czy przeszczep głowy może uszkodzić duszę?" (Świat Nauki, 12/99)
Na tym polu teologia jest w bezpośrednim konflikcie z nauką.
Badania nad mózgiem pozwalają im nadać jedynie metaforyczny sens.
Myślenie o umyśle w kategoriach tych pojęć prowadzi do wielkiego zamieszania.

Fizyka Arystotelesa okazała się błędna.
Pojęcia entelechii, flogistonu, impetu okazały się niewłaściwe.
Życie dało się wytłumaczyć bez i wbrew witalistom.
Medycyna starożytnych okazała się całkiem błędna.
Koncepcje ducha i duszy - równie błędne.
Każde skomplikowane zagadnienie ma proste wyjaśnienie i jest ono błędne ...

Odrzucenie przeszłości i co w zamian? Prawda!
Konieczność post-kartezjańskich refleksji nad naturą ludzką.
Celem kognitywistyki jest zrozumienie związków umysł-mózg-zachowanie-środowisko.
Nie sądzę, by zaszkodziło to religiom niefundamentalistycznym.

Abidharma - psychologia buddyjska, oparta na analizie stanów umysłu, bez duszy!
Psychologia buddyjska jest "asocjanistyczna".
Dialog króla Milindy z buddyjskim mędrcem Nagaseną (-100 rok), wyjaśniający powstawanie skłonności:

"Kiedy pada deszcz, dokąd płynie woda?"

"Będzie płynąć po pochyłościach gruntu."

"A gdyby deszcz spadł ponownie, dokąd by płynęła woda?"

"Płynęłaby w tym samym kierunku, co pierwsza woda".

Obrazowe sformułowanie neurologicznej teorii uczenia się (Hebba 1949).
Dalaj-lama w rozmowie z C. Saganem: jeśli takie będą wyniki naukowe buddyzm musi się zmienić!
2. Historia pojęć "ducha" i "duszy".

 

Wielorakie znaczenie słowa "dusza" i "duch".

"Dusza" (gr. psyche, łac. anima): esencja czegoś, ożywiająca zasada, tchnienie ożywiające; "dusza towarzystwa", martwe, dobre, bratnie, rozdarte, wielkie, rogate ... dusze.
Słownik frazeologiczny: 57 sposobów użycia słowa "dusza".

"Duch": czasu (Zeitgeist), epoki, narodu, postępu, wolności, demokracji, prawdy .... oddać ducha (umrzeć), duch może w kogoś wstąpić (gdy wraca mu przytomność) lub się w kimś kołatać.
41 sposobów użycia słowa "duch".
Przydatne metafory.

J. niemiecki Geist = umysł, duch, Seele = dusza.
J. angielski "spirit" = "duch", "spirytus".
Łacińskie "spiritus, spirare" - początkowo "oddech", później "duch".
Oddech świadczył o obecności ducha - idea z Sumeru, z niej grecka "pneuma", uniwersalna siła życiowa.

Skąd się wzięły dusze i duchy?

Trudności w zrozumieniu przyczyn ruchu. Odróżnienie organizmów żywych i martwych. Odróżnienie jawy od snu. Potrzeba narracyjnego modelu świata.

Najstarsze wierzenia: animizm, szamanizm

Dusza animuje martwe ciało, obiekty.
Dusza wędruje we śnie, w tańcu rytualnym czy w transie.
Chorego trzeba związać sznurami by nie uciekła od niego dusza (Sumatra).
Wiara w wędrówkę dusz była powszechna.
Wiara w obecność duchów przodków i ich wpływ na żyjących jest bardzo silna.
Np. w plemieniu Manus (Mikronezja) zmarła głowa rodziny kontroluje życie codzienne karząc i nagradzając swoich bliskich.

Mezopotamia i wierzenia Egipskie

Cywilizacja i najstarsze systemy filozoficzne Mezopotamii, Egiptu, Grecji, Izraela: człowiek jest psychofizyczną całością, nie ma pojęcia duszy, po śmierci cienie nie posiadające własnej osobowości.
Koncepcja przyczynowości była nieznana w Mezopotamii - przyczynami zjawisk były boskie zachcianki.

Społeczeństwo egipskie: zmarli, bogowie i ludzie.
Egipska Księga Zmarłych (ponad 4000 lat) - człowiek złożony z 10 elementów:

Khat - ciało fizyczne, po śmierci mogło zmienić się w ciało duchowe (sahu) i zamieszkać wśród bogów. Ka - sobowtór, wymagający po śmierci jedzenia, picia i przyjemności. Ka - mogła zamieszkać w posągu człowieka, cieszyć się życiem wśród bogów. Ba - pierwowzór duszy, nieśmiertelne ale nie mogło istnieć bez ciała (na obrazach - sokół z ludzką głową). Serce- źródło życia i bytu, zniszczenie serca to niszczenia zarówno ka jak i ba. Mózg - organ produkujący śluz, usuwany w czasie mumifikacji. Khaibit - cień człowieka mógł się od niego odłączyć. Khu - pierwiastek duchowym, aura otaczająca ciało, żyjąca po śmierci w niebie z innymi khu. Sekhem - siła życiowa khu. Ren - imię, przebywające w niebie.

Późniejsze wierzenia to uproszczenia modelu Egipskiego.

Filozofia grecka

Homer (-VIII wiek): dusza cieniem ciała, niezdolnym do normalnego istnienia.
Anaksagoras, Demokryt - dusza to rodzaj siły ożywiającej naturę.
Tales: psyche - siła przyciągająca magnesu.
Heraklit: dusza to ogień; Anaksymander - eter.
Panpsychizm, dusza przenikająca świat.

Pitagorejczycy: dusza świata jest harmonią, proporcją u podstaw muzyki sfer.
Dusze indywidualne częścią uniwersalnej duszy świata.

Platon: nieśmiertelna dusza czystej formy, prosta, poruszająca się.
Dwie substancje duszy świata: tauton - uniwersalna prawda i porządek, thateron - świat zmysłów.
Trzy dusze indywidualne: racjonalna w głowie, uczuciowa w piersi i wegetatywna w brzuchu.
Ciało jest więzieniem racjonalnej duszy.

Arystoteles, De anima: dusza to zbiór funkcji umysłowych i behawioralnych.
Dusza to zasada organizacji żywej istoty, forma nadająca celową jedność substancjonalną.
Entelchia: źródło i początek ruchu wewnętrznego, wyrazu życia.
Dusza (entelchia): roślin - reprodukcja i odżywianie, zwierząt - postrzeganie i poruszanie, człowieka - racjonalna.
Dusza racjonalna ma aktywny intelekt odpowiadający Platońskiej duszy.

Stoicy: dusza jest oddechem przenikającym ciało, z materii eterycznej.
Epikurejczycy: dusza z atomów subtelnych, uchodząc z ciała ulega rozproszeniu.
Lukrecjusz: dusza biologiczna - anima - i dusza subtelna w sercu - animus - centrum emocji i zdolności poznawczych.

Arystoteles: ruch wymaga poruszyciela działającego na obiekt siłą - jest nim duch.
Duchy odpowiedzialne za ruch Słońca, Księżyca, planet, wiatru ...
J. Kepler - planety popychają anioły.
G. Bruno - gwiazdy mają istotę duchową, czyli duszę.

Problem scholastyków, dyskutowany do końca XVIII wieku:
Niematerialny umysł nie może działać na materialne ciało!
Subtelna "materii ducha", coś rozrzedzonego, pośredniego między materią a umysłem.
Erazm, Kartezjusz, nawet Darwin - zjawiska fizjologiczne z powodu "duchów witalnych", naturalnych, zwierzęcych, czy magnetycznych.

Filozofia żydowska

Sadyceusze - materialiści.
Faryzeusze - transmigracja dusz i istnienie przed narodzinami.
Rabini: nephesh, dusza zwierzęcej, nuah, etyczna zasada, i neshamah, inteligencja duchowa.
Filon z Aleksandrii: dusza jest w krwi, duchowa esencja to pneuma.

Św. Paweł: pneuma to nadprzyrodzony duch w sercu człowieka.
Doktryna Trychotomii: ciało (soma), dusza (psyche) i duch (pneuma) - superdusza nabywana przez chrzest. Poglądy te potępiono.
Doktryny gnostyczne: bardziej skomplikowany schemat.

Biblia i Ojcowie Kościoła.

Biblia 4 razy wspomina o duszach (heb. nephesh) potrafiących się poruszać zwierząt.
Tchnienie - "oddech" (heb. ruach) - ożywia Adama, stającego się "żywą duszą".
Śmierć to utrata ducha, a nie duszy.
Stary Testament: oddychanie symbolem życia.
Metaforycznie: głod, pragnienie, zadowolenie duszy.
Rozwój koncepcji duszy w chrześcijaństwie - pod wpływem myśli greckiej.

Ojciec Kościoła Tertullian, "O naturze duszy" (ok. 200 roku)
Dusza "nie może być niczym innym jak substancją cielesną", skoro cierpi w Hadesie.
Dusza ma charakter prosty, jest jednorodna.
Duch nie może być różny od duszy, której funkcją jest ożywianie ciała, oddychanie.
Nie można sobie wyobrazić człowieka pozbawionego ducha lecz nie duszy lub odwrotnie.
Umysł (gr. nous) - aparat poznawczy, kontrolujący ciało, funkcja duszy.
Dusze powstały z jednej, pierwotnej, dziedziczone są od rodziców.

Już w III w. argumenty przeciwko materialnej duszy.
Św. Grzegorz Thaumaturgus (III w.): dusza porusza materię, na którą nie działają siły.
Dusza daje ciału życie, czyli ruch. Działa wszędzie, w całym ciele, jest substancją prostą.
Odwaga i prawość to cechy duszy, nie mają fizycznych własności, więc dusza jest bezcielesna, niepodzielna, prosta, nieśmiertelna.

Biblia 4 razy wspomina o duszach (heb. nephesh) potrafiących się poruszać zwierząt.
Tchnienie - "oddech" (heb. ruach) - ożywia Adama, stającego się "żywą duszą".
Śmierć to utrata ducha, a nie duszy.
Stary Testament: oddychanie symbolem życia.
Metaforycznie: głod, pragnienie, zadowolenie duszy.
Rozwój koncepcji duszy w chrześcijaństwie - pod wpływem myśli greckiej.

Ojciec Kościoła Tertullian, "O naturze duszy" (ok. 200 roku)
Dusza "nie może być niczym innym jak substancją cielesną", skoro cierpi w Hadesie.
Dusza ma charakter prosty, jest jednorodna.
Duch nie może być różny od duszy, której funkcją jest ożywianie ciała, oddychanie.
Nie można sobie wyobrazić człowieka pozbawionego ducha lecz nie duszy lub odwrotnie.
Umysł (gr. nous) - aparat poznawczy, kontrolujący ciało, funkcja duszy.
Dusze powstały z jednej, pierwotnej, dziedziczone są od rodziców.

Już w III w. argumenty przeciwko materialnej duszy.
Św. Grzegorz Thaumaturgus (III w.): dusza porusza materię, na którą nie działają siły.
Dusza daje ciału życie, czyli ruch. Działa wszędzie, w całym ciele, jest substancją prostą.
Odwaga i prawość to cechy duszy, nie mają fizycznych własności, więc dusza jest bezcielesna, niepodzielna, prosta, nieśmiertelna.

Tomizm i koncepcje filozoficzne

Św. Tomasz z Akwinu (1225-1274), najważniejszy scholastyk.
Neotomizm, od końca XIX wieku silny nurt w filozofii chrześcijańskiej.
Suma Teologiczna - bliska koncepcji Arystotelesa.
Dusza to "akt pierwszy ciała uorganizowanego, zdolnego do wykonywania czynności życiowych", zasada jestestw ożywionych umożliwiająca im wykonywanie funkcji życiowych.
Ruchy, np. wzrost roślin i ruchy zwierząt, to przejaw działania duszy.

Dusza wegetatywna: cielesne funkcje, rozmnażanie, wzrost i odżywianie - obecnie metabolizm, homeostaza.

Dusza zmysłowa: odpowiada za poznanie zmysłowe, dotyk, smak, węch, słuch i wzrok, oddziałujący na odległość w niematerialny, duchowy sposób.
Zmysł wspólny - rozsądek, common sense, oraz pamięć i osąd zmysłowy.
Intelekt bierny zwierząt i ludzi - obecnie głównie f. układu limbicznego mózgu i pamięci.
Charakterystyczna forma bycia człowiekiem, zachowania typowe dla gatunku: kora stara i podkorowe struktury mózgu. Hipostazą procesów rozwojowych, genetyki, biochemicznego środowiska płodowego i wpływu środowiska na kształtowanie się mózgu.

Dusza rozumna, posiadająca intelekt - tylko u człowieka, intelekt czynny. Obecnie kora mózgu, płaty czołowe, planowanie, wola, mowa odpowiadają za te funkcje.
Trzy dusze: jak trzy obszary mózgu wg. McLeana: pień mózgu, układ limbiczny, kora.
Freud: umysł złożony z id, ego i superego.
Id, prymitywna natura gadów, pień i podwzgórze.
Ego, emocje i struktura osobowości.
Superego - świadomość społeczna, moralność, odpowiedzialność, kora mózgu.

Umysł (łac. mens, gr. nous) - to, co czyni z człowieka istotę rozumną.
Dzisiaj: umysł racjonalny, wyższe czynności psychiczne i percepcja, bez regulacji funkcji wegetatywnych.

Wpływ Platona - hierarchia bytów, minerały, rośliny, zwierzęta, ludzie. Rośnie złożoność funkcji i substancji.
U Św. Tomasza odwrotnie: dusza ludzka najniżej, najbardziej złożona, aniołowie są czystymi inteligencjami, poruszają sfery niebieskie, niezmienna Jednia to byt bezwzględnie prosty.

Rozwój duszy: od wegetatywnej duszy embrionu, przez zmysłowa duszę dziecka, do racjonalnej duszy człowieka dorosłego.
Teolodzy to odrzucili, psychologia rozwojowa potwierdziła!

Problem: albo dusza abstrakcyjna i egzystencjalnie nieinteresującą, albo funkcja mózgu i metaforyczna.
Zasada organizacji nie odnosi się do emocji, wrażeń, skojarzeń, poczucia tożsamości.
Władze duszy są funkcjami mózgu! Co pozostaje duszy?
Dusza teologów nie jest egzystencjalnie interesująca.
Dusze św. Tomasza mają się tak do umysłu jak fizyka Arystotelesa do obecnej.
Scholastycy: dusza planet i gwiazd.

Pojęcia ducha i duszy w myśli filozoficznej

Duch: tożsamy z duszą nie związaną z ciałem, zwłaszcza racjonalną i wolicjonalną.
Do końca XVIII wieku: duchy zwierząt, duchy witalne, duchy magnetyzmu (Mesmer).

Hegel: filozoficzna koncepcja ducha.
Trzy postacie bytu: idea (teza), przyroda (antyteza) i duch (synteza) - logika, filozofia przyrody i filozofia ducha.
Trzy postacie ducha: subiektywna, obiektywna i absolutna, w sztuce, religii i filozofii.
Prace Hegla były mętne, wyciągnięto z nich skrajnie przeciwstawne wnioski.
William James: Heglowski sposób myślenia jest wynikiem zatrucia tlenkiem azotu.

Psychologia - psyche (dusza) + logos (porządek), "logika duszy".
Psycholodzy (np. Wilhelm Wundt) początkowo używali pojęcia duszy jako aktu, działania, a nie substancji, pod wpływem filozofii aktualizmu Giovanni Gentile i innych.
W psychologii "duchowy" oznacza wyższe czynności umysłowe, wykraczające poza percepcję zmysłową i reakcje emocjonalne, np. rozumienie etyki, moralności czy sztuki.
Koncepcja niemieckich filozofów XX w, Ernsta Troeltscha, Eduarda Sprangera i innych.

Świat kultury istnieje obiektywnie, idee, obiekty duchowe, poznawalne za pomocą psychiki.
Światem duchowym zajmują się nauki humanistyczne, światem umysłu psychologia a światem materialnym nauki przyrodnicze.
"Świat ducha nie jest światem rzeczywistości, lecz światem możliwości (Santayana).
Świat ducha to konstrukcja umysłu, a nie obiektywnie istniejącą rzeczywistość.

Fenomenolodzy pisali o "siłach duszy" wypływających z rdzenia naszego "ja".
"Własności duszy (osoby) zarówno generalne, jak ściśle indywidualne, wyznaczone są w konieczny sposób przez treść i sposób dokonania się odpowiednich przeżyć świadomych" (R. Ingarden).
Strumień świadomości, Ja, dusza i osoba człowieka stanowią jedną całość, "monadę" Leibniza.
Dusza jest w fenomenologii metaforą dla procesów zachodzących w mózgu.

Dusza i neurobiologia

Problem psychofizyczny, relacja duszy/umysłu do ciała - spuścizna scholastyki.
Okazjonalizm Melabranche'a: całkowita odrębność zdarzeń fizycznych i zdarzeń mentalnych: konieczny paralelizm, ciągła interwencja boskiej opatrzności.
Monady i odwieczna harmonia Leibniza - synchronizacja zdarzeń.
Interakcjonizm: umysł poprzez ducha działa na ciało, duch jest substancją pośrednią z materią słabo oddziałującą.
Kartezjusz: duch działa na mózg przez szyszynkę wypełnioną materią eteryczną.

Dusza jako substancja: koncepcja niepotrzebna i bezpłodna.
Problemy neuropsychologiczne i choroby psychiczne, "choroby duszy", są chorobami mózgu.

Substancjalna dusza - koncepcja niebezpieczna, prowadzi do wielu problemów.
Kiedy powstaje dusza? W momencie zapłodnienia? pierwszego oddechu? chrztu?
Chrzest niemowląt wprowadzono by zapobiegać dzieciobójstwu.
Troska o duszę doprowadziła do inkwizycji, sekt fundamentalistycznych.

Dusza substancjalna znika razem z obszarem naszej niewiedzy

Dusza metaforyczna zostaje.

Proponowane funkcje duszy

Realizowane przez

Czyje propozycje

Poruszanie ciałem

Procesy metaboliczne

Religie animistyczne

Forma ciała

DNA, topobiologia, środowisko płodowe

Arystoteles

Intelekt bierny

Mózg - zachowania sensomotoryczne

Tomizm

Intelekt możnościowy

Mózg - wyższe czynności psychiczne

Tomizm, neoscholastycy

Wola

Płaty czołowe i jądra podstawy mózgu

Tomizm, neoscholastycy

Instynktowne formy zachowania

Podwzgórze, układ limbiczny

Neurobiologia

Dyspozycje

Struktura połączeń neuronów

Fenomenologia

Brak egzystencjalnych relacji niematerialnej duszy do naszego poczucia tożsamości.
Zdolność do odczuć implikuje zmiany. Dusza nie może mieć subiektywnych wrażeń i odczuć.
Oddziaływanie bytów materialnych i niematerialnych jest nierozwiązanym problem neoscholastyki.
Kilka tysięcy lat rozważań - brak najmniejszego postępu.

Z anglojęzycznej literatury naukowej odniesienia do duszy znikły na początku XX w.
W j. niemieckim "stan duchowy" (seelische zustand) to stan kognitywno-afektywny umysłu.

Umysł i świadomość

Umysł - czy jest to lepsza koncepcja niż dusza?
Anaksagoras (-500, -428) odróżnił umysł od materii.
Przed nim Tales i inni - monistyczne poglądy, jedna lub kilka prostych substancji.
Nous, rodzaj subtelnej materii, "najsubtelniejszej ze wszystkich rzeczy", zasadą porządkującą wszystkie rzeczy, pobudzającą je do ruchu i kontrolującą ten ruch.
Psyche Platona - tłumaczone jako umysł lub dusza, pojęcia te nie były jasno rozgraniczone.
W filozofii chrześcijańskiej umysł pojawia się rzadko.

Nowsze prądy filozoficzne przypuszczały ataki na pojęcie umysłu.
Eliminatywny materializm - odniesienia do umysłu należy usunąć, gdyż są one nienaukowe i nie odpowiada im żaden fizyczne zjawisko.
Redukcyjni materialiści - pojęcia mentalne mają sens, ale dadzą się zredukować do zjawisk czysto materialnych.
Logiczny behawioryzm - wszystkie pojęcia mentalistyczne są synonimami zachowań i ruchów ciała. Ból jest synonimem reakcji i dyspozycji do reakcji typu organizmu jak jęki lub skurcze.
Behawioryzm metodologiczny - koncepcja umysłu ma sens, ale należy się ograniczyć do badania zachowania.
Teoria identyczności stanów centralnych - zjawiska psychiczne są tożsame ze stanami neurofizjologicznymi. Pojęcia psychologiczne i neurofizjologiczne są w istocie synonimami.
Gilbert Ryle - umysłu pomyłką kategorialną.
Hilary Putnam - nie istnieją wewnętrzne reprezentacje

Świadomość - trudna do zdefiniowania.
John Locke: świadomość to "percepcja tego, co dzieje się we własnym umyśle".
Neurobiologia: strumień świadomości = zawartość pamięci roboczej.
Świadomość rozumiana była jako substancja umysłowa, zdolność organizmu do odczuwania wrażeń i działań wolicjonalnych, stan przeciwny do nieświadomego stanu komy lub narkozy, ciągły strumień lub pole danych zmysłowych, relacja, stosunek umysłu do zjawisk zewnętrznych.
Pionierzy psychologii w XIX w. (Wilhelm Wundt, Oswald Klpe, Edward Titchener, William James) - badania świadomości za pomocą introspekcji.
Introspekcja zamiast być nieomylna, doprowadziła do kryzysu i w efekcie behawioryzmu.
Naukowe badania - dopiero w ostatniej dekadzie XX w. Metoda kontrastowa: kiedy i dlaczego wrażenia stają się świadome?

Nieświadomość

Świadomość i próg świadomości w abidharmie: manodvara, czyli "drzwi umysłu".
Tylko nieliczne procesy docierając do naszej świadomości.
Dogłębna analiza stanów świadomości dzięki nauce introspekcji.

Korzenie nieświadomości: próba naukowego zrozumienia duszy i ducha.
Franz Mesmer, 1767, praca dr - wpływ ciał niebieskich na pneumę wypełniającą ludzkie ciało.
Siły magnetyczne pokrewne grawitacyjnym? Trzeba zbadać wpływ magnesów na pneumę.
Zamiast magnesów - nakładanie rąk nad ciała pacjentów.
Układ nerwowy przenika "magnetyzm animalny"!

Nakładanie rąk - obecnie "bioenergoterapia", powodowało "magnetyczne" wpływy.
Magnetyzm animalny - przełom w medycynie.
Komisja Paryskiej Akademii Nauk (1785) zbadała sprawę.
Franklin - fluid elektryczny, Lavoiser fluid cieplny; wola kurczy mięśnie dzięki wibracji pneumy w nerwach.
Efekt magnetyczny znika jeśli pacjent nie widzi działań terapeuty!
Wpływ wyobraźni, efekt placebo.
200 lat poźniej podobny eksperyment z bioenergoterapeutami - nie ma biopola!

John Elliotson, University College, Londyn, 1836, seans magnetyzera, barona Dupoteta.
Siostry Okey, znane z "mówienia językami" (glosolalia) i inne osoby cierpiące na napadową histerię wpadały w transy magnetyczne.
Elliotson: nowa siła natury, "porównywalna jeśli idzie o znaczenie i moc do maszyny parowej".

James Braid, Manchester: kilka minut skupionego wpatrywania się może wywołać zmęczenie oczu i "nerwowy sen".
Trans hipnotyczny (=sen nerwowy) bez magnetyzmu!
Braid - leczenie wszelkich dolegliwości transem, uzasadnie dla idei frenologów.
Fizjolodzy poszukujący wolnego ducha w mózgu wykorzystali odkrycie Braida.

Odruchy bezwarunkowe, autonomiczne, na poziomie rdzenia kręgowego.
Odruchy poza świadomością, nie wymagają mózgu.
Wyższe czynności umysłowe, działania świadome - procesy mózgowe.
Co jest pomiędzy tymi skrajnościami?

Marshal Hall, neurolog - czynności mózgu implikują świadomość.
Odczuwanie bez świadomości? Sprzeczność terminologiczna.
Motywacje religijne, chęć przeciwstawienia się mechanicystom.
Gdzie jest granica świadome - nieświadome? Trzymać automatyzmy z dala od mózgu!

Thomas Huxley, "Zwierzęta są automatami" (1874).
Wola nie jest przyczyną a jedynie sygnałem wykonania pewnych czynności mózgowych.
Te czynności są bezpośrednią przyczyną działania i odczucia nazywanego wolą.
Gwizdek to sygnał uruchomienia maszyny parowej, a nie przyczyna.
Poczucie zrozumienia - sygnał zakończenia analizy zdania.

Leibniz: "nieświadome idee", "niejasne przedstawienia", pozaświadome funkcje umysłu.
William Hamilton: postrzeżenie, idea, wyobrażenie implikuje świadomość, ale wiedza złożona z nieznanych i niepoznawalnych elementów.
Istnienie tych elementów rozpoznajemy pośrednio, przez ich wpływ na świadome stany umysłu.
Świadomość to nie cały umysł, istnieją inne "tryby" jego działania.
John Stuart Mill: przy szybkich seriach pobudzeń nerwów wrażenia świadome mogą w ogóle nie powstać.

Automatyczne działania nie wymagają świadomych decyzji.
Czynności manualne, percepcja po wyuczeniu staje się automatyczna.
Pamięć często niezależna od woli, przypomnienia spontaniczne.
"Nieświadoma cerebracja" - Benjamin Carpenter, Londyn.
"Odruchowe czynności mózgu" - Thomas Laycock, Edynburg.
Jak ocalić siedzibę ducha?

Odruchowe czynności mózgu pokazał Elliotson, Braid - hipnoza ujawnia automatyzmy w czystej postaci.
Argument ewolucyjny: zwoje czaszkowe są kontynuacją rdzenia kręgowego.
Złożoność czynności wykonywanych przy niewielkim zaangażowaniu świadomości.
Wola i świadome "ja" wydaje polecenie automatycznemu "ja" - odruchy mózgowe.
Hipnoza: świadomość i wola ulegają zawieszeniu, pozostaje automatyczne "ja".
Kontrola przez wolę - dowód na istnienie siły duchowej.

Nieświadome działania mózgu aktywnie wpływają na postać wrażeń świadomych, percepcji, pamięci i zachowania.
Świadome działania i procesy poznawcze zawdzięczają sprawność istnieniu nieświadomych procesów mózgowych.
Psychoanaliza Freuda - nieświadome elementy psychiki mają (zwykle negatywny) wpływ na zachowanie.
Uświadomienie może mieć terapeutyczny wpływ na pacjentów.
Nieświadomość - filtr informacji dostępnej świadomości, tłumienie i cenzurowanie myśli.
Teoria Freuda: układ limbiczny? prawa półkula?
W. Wund: psychologia zajmować się może tylko świadomością.
Behawioryści odrzucili świadomość razem z procesami nieświadomymi.
Jedynie teorie psychodynamiczne rozwijały koncepcję nieświadomości do połowy XX wieku.
Nieświadomość stała się w nauce podejrzana.
Pierwotne rozumienie było poprawne ale zostało stłumione! Dlaczego?

Co z tego wynika?

Trudno się oderwać od bagażu przeszłości.
Donald Hebb (Podręcznik psychologii, Warszawa 1969).
Hipoteza robocza w psychologii - dusza nie istnieje.
Jednak odrzucenie duszy to "założenie robocze, które może okazać się błędne, i dlatego początkujący badacz nie musi i nie powinien w nie wierzyć", gdyż " ... psychologia nigdy nie może dogmatycznie zakładać prawdziwości swoich założeń dotyczących natury psychiki".
Monizm czy dualizm? " ...po obu stronach stoją ludzie o najwybitniejszych umysłach (większość z nich prawdopodobnie wierzy w istnienie duszy)".

Nadal próby ratowania starego obrazu świata: duch nad materią, np. kwantowa świadomość.
Próby te skończą się niepowodzeniem.
Czas potraktować wyniki badań nad mózgiem poważnie.
Locke, Huxley, Hamilton, Mill, mieli rację.
Umysł jest tym, co robi mózg, świadomość to proces poznawczy.
Jak wykorzystać zrozumienie biologicznych uwarunkowań rozwoju umysłu?
Jak "kultywować umysł" w tej sytuacji?
Wspaniałe perspektywy kognitywistyki.


~http://www.is.umk.pl/~duch/ref/PL/00-dusza/duszy.htm
 

Gupio mi bo zerżneam cao prezentacje z netu. Ale nie umiem tego jasniej wytumaczyć.

krystyna83 : :
sty 25 2007 Krowy po deszczu
Komentarze: 0

 Słucham lektora. Nie zostawia słowa na zastanowienie. Kiedy ksiądz mówi, używa niezrozumiałego języka. Po za tym myśli o tym jak zimno, jak duszno i ze chce wyjść. Słowo Boże. Następny krok.

Żeby rozmawiać ze skinami o wierze, trzeba „krakać tak jak oni”

Dziękuje Ci Panie za kanara w autobusie.

Zeszliśmy na temat tego, że ludzie w zależności od swoich potrzeb wykorzystują Pismo Święte. Np. Ten, co stoi przy metrze Centrum. Albo Ci, którzy piszą na murach 666. Oni nawet nie zdają sprawy ze to suma wersów Ewangelii świętego Marka.

Są jeszcze sekty. Mówią o Jezusie, witają cię z otwartymi rękami, a potem jesteś asymilowany.

Serial Następne pokolenie zaczyna i kończy spotkanie z wszechpotężnym Q (Star Trek) (John deLancie), który dysponując nieograniczoną mocą, bawi się załogą Enterprise, oskarżając ją początkowo o przynależność do barbarzyńskiej rasy ludzi. Gdy załodze udaje się wykazać, iż gatunek ludzki wyszedł poza etap brutalności i wojen i zasługuje na możliwość eksplorowania wszechświata (Encounter at Farpoint), Q podstępnie kusi William Rikera oferując mu swoje moce i przyłączenie się do Q Continuum (Hide and Q). Gdy jego plan się nie powiódł Q konfrontuje załogę Enterprise z cybernetyczną rasą Borg, której głównym celem jest asymilacja lub zniszczenie wszelkich form życia (Q Who?). Osądzony za swoje występki przez własną rasę Q zostaje wygnany i pozbawiony swoich mocy. Szuka schronienia na pokładzie Enterprise (Deja Q). Nawiązuje wtedy znajomość z Datą, który narażając własne życie ratuje Q od zemsty jednej z ras, nad którą pastwił się wszechmogący Q. Pod koniec odcinka Q odzyskuje swoje moce, ofiarowuje w nagrodę dla Daty gwałtowny wybuch śmiechu, którego android nigdy wcześniej nie doświadczył. Q pojawia się jeszcze kilkukrotnie w Następnym Pokoleniu (Q-Pid, True Q, Tapestry). W ostatnim odcinku serialu All Good Things... pomaga kapitanowi Picardowi naprawić ogromny błąd, który doprowadziłby do zagłady całego życia we wszechświecie. http://pl.wikipedia.org/wiki/Star_Trek

Asymilacja kulturowa - proces określający całokształ zmian społecznych i psychicznych, jakim ulegają jednostki, odłączając

się od swojej grupy i przystosowując się do życia w innej grupie o odmiennej kulturze.

Proces asymilacji składa się z trzech faz:

akulturacja - przyjęcie przez migrantów (mniejszość) wzorów zachowań społeczności gospodarzy (grupy dominującej),

asymilacja strukturalna - przenikanie migrantów do grup i instytucji społeczeństwa gospodarzy,

asymilacja identyfikacyjna - rozwinięcie poczucia przynależności migrantów jedynie do społeczności gospodarzy.


 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Asymilacja_kulturowa

 

 

 

To jest jak gotowanie żóławia. Nie można go wsadzić od razu do gotującej się wody. Trzeba go położyć w letniej,. Kiedy powoli będziemy podgrzewać wodę, żółwiowi będzie coraz lepiej, aż w końcu zaśnie. Tak otrzymujemy żupę żółwiową..

Była wietrzna noc. Bałam się, że nie będzie prądu. Postawiłam przy łóżku świeczkę. A wiatr zapierdalał jak stado koniIm dłużej jestem członkiem oazy, zaczęłam bardziej przeklinać ( nie na spotkaniach oczywiście)Zahartowanie. Wracałam z Jolą po spotkaniu. Nogi mnie bolały jak dotarłam do domu. Moja kurtka sroczka, zmokła do ostatniego piórka. Ale drogę w śniegu po kolana mam za sobą. Czuje się lepiej jak spaceruję – jak się wyraziła Jola. Ja się potem ratuję syropkami na kaszel.

Taka mała główka, a taki duży kłopot. Warycha dostał kijem w lep od kolegi z klasy. Ale po tym jak dostała w głowę, poszedł normalnie na lekcje. Dopiero, kiedy zaczął rzygać, zdał sobie sprawę, że jednak coś jest nie tak.. W piątek zabrało go pogotowie, bo miał podejrzenie o wstrząs mózgu....Ci jego koledzy to Chuje, że tak się kurwa wyrażę

Nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji. W poniedziałek pierwszy egzamin, a ja czytam Cejrowskiego. Fajne z niego bydlę JIle towaru posypało się z nieba. Biało. Można wrzucić kogoś na brokatowy śnieg. I natrzeć. Teraz jest fajne, a potem w mych ustach będzie błotna fraza: O KURWA, jak ja nienawidzę Zimy

Rio anakonda. Cejrowski Krowy po deszczu (fragmenty)

(The Wisdom of Moo – Oxford 1832)

Krowy po deszczu są jednocześnie szczęśliwe i nieszczęśliwe. Ale jakoś godzą jedno z drugim. I nie popadają przy tym w obłęd. Są szczęśliwe, ponieważ po miesiącach jedzenia trawy wysuszonej na wióry mogą wreszcie przeżuwać świeże soczyste pędy. Nieszczęśliwe, z powodu grasujących w wodzie pijawek, węży, piranii i licznych owadów, które bez trudu wgryzają się w ich rozmiękłą skórę. I tak w kółko- huśtawka nastrojów. Dlatego właśnie krowy są z natury spokojne – musiały przywyknąć, przystosować się i nauczyć cierpliwie znosić sprzeczności losu; albo spaść z huśtawki. Ćwiczyły ten swój spokój na długiej drodze ewolucji i teraz każdy problem egzystencjalny umieją z namysłem przezuć i pozostawić za sobą. F formie placka.Niestety nawet krowie powolne i cierpliwe” zniesie wszystko” ma pewne granice. Bardzo odległe, ale ma. Poza nimi leży stampede –tak na dzikim zachodzie nazywano popłoch, albo szał bydła. (Termin przejęła w 20 wieku nowojorska szkoła psychoanalizy i dziś określa się nim nagłe napady gwałtownego zdenerwowania, w których człowiek zachowuje się jak z wierze. U krów jest na odwrót- stampede oznacza, ze bydło zaczyna zachowywać się jak ludzie opuszczający stadion piłkarski po meczu ligowym).Stado, które wpadło w popłoch, można zatrzymać na dwa sposoby: 1. Zagonić na brzeg urwiska – wtedy zatrzymuje się je definitywnie. Na dnie kanionu. 2. Zagonienie stada w krąg. Wtedy krowy, które biegły na początku zaczynają doganiać te, które biegną na końcu. Stado goni swoich własnych maruderów i stopniowo zwalnia. Jedyna teoria, która to tłumaczy to efekt Coriolisa (Siła, która zakręca wodę spływająca z wanny)

Przypisy.

„ Miałam wrażenie ze Autor wymyślił te postać dla swojej „zabawnej fabuły” (cha,cha,cha,jakie śmieszne), ale sprawdziłam w książce telefonicznej miasta Meksyk i rzezywiscie – można tam znaleźć kilka pań Dolores Fuertes de Barriga  A skoro w Meksyku, mogła się jedna zabłąkać w Mitu ( przypis tłumacza)A czy sprawdzała Pani ostatnio, jakie jest bezrobocie wśród nielojalnych i zgryźliwych tłumaczy? (Przypis autora)Dla mnie hiszpański kiedyś tez był  obcy. Mój własny język ten dopiero jest trudniuśki. .Szorstka szczecina na grzbiecie szczenięciaMatka pyta dziecko: jesz dziecko, czy już nie jesz?

krystyna83 : :
sty 23 2007 moglibyśmy spotkać się w realu?
Komentarze: 0

VERUM

Prawdziwe jest wszystko co istnieje, bo jest poznawalne

Przeciwieństwo: niebyt

VERITAS

Jedność poznania z rzeczywistością

Przeciwieństwo: błąd

VERACITAS

Zgodność tego co mówie, z tym co myślę

Przeciwieństwo: kłamstwo

 

Np.: Jestem przekonana, że będę dziś się uczyła, nawet jeśli to nie prawda

Webmaster wypełnia druk osobowy:

  Data urodzenia: 25.12.1975
- Wzrost: 185 cm
- Kolor oczu: #4040FF

Facet pisze z blondynką na czacie.
- Piszemy do siebie już od 2 tygodni, moglibyśmy spotkać się w realu? - pyta mężczyzna
- Ale u mnie nie ma Reala, moglibyśmy się spotkać w Biedronce

 Apostołowie grali w kości. Piotr cały czas wygrywa. Dosiadł się do nich Jezus. Rzucił Piotr i wypadły same szóstki i rzucił Jezus i wypadły same siódemki. Rzekł Piotr:- Panie tylko bez cudów, albowiem gramy na pieniądze.

 Do mieszkania w bloku wprowadziła się młoda kobieta. Co wieczór z jej mieszkania dochodziły niepokojące dźwięki i stukanie. Sąsiad zza ściany zauważył, że kobieta ta przyczepiła kołek do ścianki przedzielającej ich mieszkania i co wieczór sobie używała. Wpadł na pomysł i pewnego dnia wyciągnął kołek ze ściany i wsadził tam swojego „małego”. Kobieta się nie zorientowała i robiła to dalej.. Po tygodniu przynosi młotek, wali nim z całej siły w:kołek” i krzyczy: przeprowadzka!

No - mówi Jaś do kolegi oglądając swoje świadectwo - teraz jeszcze tylko lanie, a potem już tylko wakacje, wakacje, wakacje...

Ksiądz pyta dzieci: - Kochane dzieci, kto mi powie co to jest pycha? - Pycha to jest wtedy, gdy mama coś dobrego ugotuje!

Ojciec trzech dorastających córek podnosi telefon. Ktoś delikatnym głosem pyta: - Czy to ty żabko? - Nie, tu mówi właściciel stawu.

Rdza mówi do rdzy: - "Poloneza" czas zacząć.

krystyna83 : :
sty 21 2007 Wywieranie wpływu na zachowanie innych :)...
Komentarze: 0

 

Samookaleczenie (ang. self-mutilation, self-harm) - to umyślne uszkodzenie własnego ciała w wyniku autoagresji lub depresji. Samookaleczenie może też być zjawiskiem społecznym (np. w środowiskach, w których pogarda dla bólu nobilituje). Pojawia się też u dzieci, czasem w celu zwrócenia uwagi dorosłych.

Przykładem samookaleczenia wynikajacego ze względów społecznych mogą być np. praktyki inicjacyjne ludów pierwotnych, a także popularne sznyty, praktykowane w niektórych środowiskach młodzieżowych i więzieniach.

Sznyt - gwarowe określenie na bliznę, która powstała w wyniku celowego samookaleczenia osoby chcącej w ten sposób możliwie wyraźnie i trwale oznaczyć skórę swojego ciała. Jest specyficzną ozdobą mającą świadczyć o odwadze i odporności danej osoby na ból, lub też określić tę osobę jako przynależną do konkretnej społeczności. W społeczeństwach prymitywnych jest metodą na zdobienie ciała, w społeczeństwach cywilizowanych popularna wśród przestępców, także pensjonariuszy zakładów karnych, oraz w wielu subkulturach młodzieżowych. Jest to także dość częsta metoda udowadniania "męskości" także wśród dorastającej młodzieży, głównie męskiej. Czasem sznyty zadaje sobie również osoba chcąca pokonać w ten sposób ból psychiczny, np. może być to wyraz rozpaczy wynikający z rozstania z ukochaną osobą. Czasami robienie sobie sznytów może przerodzić się nawet w nałóg. Osoby takie mogą się wtedy sukcesywnie ciąć po wszystkich, jeszcze nienaruszonych częściach ciała. Wskazuje się, że jest to forma budowania relacji ze światem poprzez zadawanie sobie bólu mającego pozwalać na jej odczuwanie. Sznyty najczęściej zadaje się żyletką, brzytwą, nożem itp. Aby były bardziej widoczne można rany rozciągać przed zagojeniem, a nawet posypywać je różnego rodzaju substancjami barwiącymi.

Formą podobną do robienia sznytów są inne samookaleczenia, np. tzw. "przychary" czyli celowe oparzenia miejscowe, oraz "dziargi" czyli rany szarpane, także rozdrapywanie do krwi miejsc po ukąszeniach owadów. Natomiast sznyty robione w celach artystycznych lub tożsamościowych można porównać do robienia tatuaży.

Przykład samookaleczania rytualnego - Taniec Słońca u Mandanów (il. z 1903 roku)

Funkcje samouszkodzeń w życiu jednsotki według Glorii Babiker i Lois Arnold:

1. Funkcje związane z radzeniem sobie i przetrwaniem:

a) Regulacja napięcia i lęku b) Radzenie sobie z gniewem c) Unikanie

2. Funkcje związane z Ja:

a) Wzmożenie poczucia autonomii i kontroli b) Odzyskanie poczucia rzeczywistości c) Okazja do zaopiekowania się sobą

3. Funkcje związane z radzeniem sobie z własnym doświadczeniem

a) Demonstrowanie lub wyrażanie własnych doświadczeń traumatycznych b) Ponowne przeżywanie urazu

4. Funkcje związane z karaniem własnej osoby i byciem ofiarą:

a) Karanie się b) Oczyszczenie c) Karanie prześladowcy d) Radzenie sobie z dezorientacją w sferze doznań seksualnych

5. Funkcje dotyczące relacji z innymi ludźmi

a)        Komunikacja b) Karanie innych c) Wywieranie wpływu na zachowanie innych

b)        Niejednokrotnie jest to próba zwrócenia na siebie uwagi.

 

New Age

Podstawowym znakiem rozpoznawczym ruchu New Age jest panteizm, czyli wiara w to, że wszystko jest Bogiem, a Bóg jest we wszystkim. New Age zakłada, iż wszyscy są jednością, a poczucie odrębności jednostki od świata i innych istot jest uświadomieniem sobie własnego ego przez umysł. Ruch ten zaleca wiele praktyk, mających na celu zjednoczenie ze światem i Bogiem (czyli ze wszystkimi). Są to np. medytacja, koncentracja, afirmacja, joga, reiki i channeling - przekazy od obcych cywilizacji poprzez osobę będącą w transie (np. przekazy Kasjopejan, Plejadian, Ra, Wingmakers, Wniebowstąpionych Mistrzów). Zaleca lecz nie nakazuje.

Założenia
Bóg jest wszystkim
Bóg jest wszystkim, więc wszystko jest jednością, czyli Bogiem
człowiek jako jedna z form przejawu Boga (bo Bóg jest wszystkim) obdarzony jest równą mu mocą
nie istnieje grzech, nie istnieje piekło, nie istnieje potępienie
najwyższą wartością człowieka jest wolna wola. Może on dokonywać w każdym momencie życia dowolnego wyboru postepowania bez narażania sie na osąd i krytykę, bądź aprobatę
Kultura duchowa New Age nie prowadzi żadnych nagonek, namawiań ani przymuszeń. Zwolennicy New Age uznają wolną wolę każdej istoty ludzkiej za najwyższe dobro i szanują każdą decyzję każdego człowieka. W New Age nie istnieje naczelny władca (tzw. guru), co jest konsekwencją tego, że każdy jest równy każdemu.

17 styczeń.. Po statystyce wracałam do domu. Dostałam esemes: Pieprze to idę na piwo. Zadzwoniłam z pytaniem, co się dzieje. Po chwili ja tez chciałam tam być. Zmierzałam, a tu nagle: Chłopaki już sobie poszli, zostałyśmy same. Buu, wracam!
Hola hola! Wiedziałam, że w domu pozostałość dnia prześpię. Wybrałam, Uksw. Poszłam na zajęcia z fundamentalnej. Na
początku rysowałam kwadraciki. Po jakimś czasie wykład mnie zaciekawił. Notowałam. Zajęcia z religii takie. Takie fajne.
Kulisz wymiata. Następnego dnia przed spotkaniem, zaprosiłam Jole do siebie. Mama zrobiła pyszny obiad. Pojechałyśmy do
Galerii Mokotów. Daleko. Zdążyłyśmy zobaczyć niebieskie toalety. Gdy usiadłam na kibelku, poczułam się jak gwiazda. Wprost
na mnie padało światło. J Piątek był cudowny. Pojechałam na 10 do doktor Mysiak. Oczywiście byłam 20 po 10. Przed gabinetem
mała kolejka, więc to ze miałam numerek 12 nic nie znaczyło (nadal nie znaczy). Weszłam do gabinetu. Musiałam polecieć na
dół, do rejestracji, bo te klepmy mało ruszały zadem. Wyobraźcie sobie, ze przyniosły tylko dwie karty pacjentów, jak już
weszło koło 7.żenada. W okienku proszę o jej wydanie. Baba stoi i gada przez komórkę. Zaraz przyniosę, na chwilę przerywa
rozmowę. – Ale ja potrzebuje teraz! –Zaraz przyniosę. Idę do gabinetu. Tamta przychodzi po chwili. Oczywiście nawija przez
telefon. Wywołało to we mnie dużo emocji. W końcu weszłam do gabinetu. Moja ukochana pani doktor, powiedziała, że jestem
all right. Przepisała recepty na proszki. Powiedziała, że są apteki, które sprzedają leki neurologiczne za przysłowiowa
złotówkę. Jedna jest W budynku na placu ONZ. Koło coffe Heaven. Znów znalazłam się na UKSW. Tym razem na zajęciach z
Salijem. Kurde! Tyle ludu, a sala mała. Moja kurtka wielki ptak uniemożliwiała mi siadanie na podłodze. W końcu ktoś mi
wskazał wolne miejsce. Przez cały wykład nie rozumiałam ni w ząb. Chciałam zdjąć z siebie przepocony golf. Ale przecież to
wykład! Potem byłyśmy u Ady. Ada wyraźnie woli, gdy jej Jola tłumaczy zadania. Ja wariuję. Tym razem przy rysowaniu po
śladzie nuciłyśmy:Ogórek, zielony ma garniturek. Jola miała bilet, wiec podróżowałyśmy cały wieczór. Umówiłyśmy się, że w
sobotę pójdziemy do kina. SMS od Joli: To na 15,30. Ok., ale i tak się spóźnię. Aga: Umówmy się o 15. Sobota była bardzo
leniwa. Wstałam o 10. O 14, jadłam obiad...w piżamce. Przed wyjściem kąpiel. Gdy już dojeżdżałam do Starzyńskiego,
napisała, że woli pójść, a nie jechać do Arkadii. Wrr, Czekałam na nią na przystanku. Starsza kobieta piła coś z butelki 
po wódce. Podała ją starszemu mężczyźnie. Dosc długo pili. W końcu ona powiada. Pij, ale i tak ta herbata jest już zimna.
Potem babcia w środku, zrobiła dla nich kanapki. I skończyli ucztować. Przyszła Jola. Weto, które postawiła, dzięki Bogu
udało mi się przekuć na jej tak. Kupiłam bilet w kiosku całodobowy i mogłyśmy jechać. Byłyśmy godzinę przed seansem.
Ludzików jak mrówków. Kupiłyśmy bilet. Nie gadałam na filmie. Wciągnął mnie. Przestraszył, ale wyrwał na mnie pozytywne
wrażenie. Pachnidło: Historia mordercy(Perfume: The Story of a Murderer)Opowieść o seryjnym mordercy, który posiada dar
niezwykłego węchu i zabija młode kobiety, by stworzyć idealny zapach. Akcja opowieści dzieje się w XVIII wieku, w Paryżu.
obsada: Ben Whishaw, Dustin Hoffman, Alan Rickman, Rachel Hurd-Wood,
www.pachnidlo.wp.pl Cieszę się ze nie pojechałam na
Wiśniewo. Jutro jest dzień babci i moje imieniny. Pośpię dłużej, a potem obiadzik w dużym pokoju z dziadziem. Będzie super.

krystyna83 : :