Archiwum grudzień 2004


gru 31 2004 "Weronika postanawia umrzeć" PAULO COELHO...
Komentarze: 1

Czytalam twojego bloga Reagge_Alive i natknęlo mnie na spisanie cytatów z jednej z moich ulubionych książek. Moze i tobie sie spodobają. Ja wiem że szaleństwo to nic zlego, póki nie okazujesz tego w sposób niebezpieczny dla otoczenia. Pozdrawiam. Trzymaj się :*

 

<<<

 

Bądźcie szaleni, ale zachowujcie się jak normalni ludzie.
Podejmujcie ryzyko bycia odmiennymi,
ale uczcie się to robić nie zwracając na siebie uwagi.
A teraz skupcie się na tej róży i pozwólcie
by objawiło się wasze Ja.
- Co to jest prawdziwe Ja? - zapytała Weronika.
- To kim jesteśmy, a nie to, co z ciebie uczyniono...

 

Nic na świecie nie zdarza się przez przypadek.

 

Zwykle ludzie umierają wtedy,
kiedy się tego najmniej spodziewają.

 

Ludzie walczą, aby żyć,
a nie, by popelniać samobojstwa.

 

- Co znaczy być szalonym?
- Właśnie. Tym razem odpowiem ci wprost : szaleństwo to niemożność przekazywania swoich myśli. Trochę tak, jakbyś znalazła się w obcym kraju - widzisz wszystko, pojmujesz, co się wokół ciebie dzieje, ale nie potrafisz się porozumieć i uzyskać znikąd pomocy, bo nie mówisz językiem tubylców.
- Każdy z nas czuł to kiedyś.
- Bo wszyscy, w taki czy inny sposób, jesteśmy szaleni.

 

Im szczęśliwsi mogą być ludzie,
tym bardziej nieszczęśliwi się stają.

 

Świat jest dokładnie taki,
jakim go postrzegamy.

 

Każdy z nas żyje w swoim własnym świecie.

 

>>>

 

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2005!

krystyna83 : :
gru 30 2004 BYĆ JAK DEMON
Komentarze: 2

 succubus po angielsku; succubi - liczba mnoga

 

są chyba najbardziej interesującymi demonami, a opowieści o nich pojawiają się zarówno w okultystycznych książkach i filmach.

 

Są to demony płci żeńskiej (mają też męski odpowiednik w postaci inkuba), które używają przeciw swojej ofierze seks, miłość i pożądanie. Ofiara sukuba może zginąć podczas stosunku, w wielu wypadkach z powodu ataku serca, czasami z wyczerpania, jeśli "ataki" sukuba powtarzają się.

 

Sukub zazwyczaj objawia się jako piękny demon, z doskonałym ciałem, może też przejmować ciała ludzi i kontrolować je. Głównie mogą robić to z ciałami kobiet, mężczyźni są odporni na ich oddziaływanie (rzecz jasna na TEN sposób oddziaływania ;)).

 

Sukuby, posługując się swoim pięknym ciałem i emanacją, potrafią za to przejąć kontrolę nad mężczyzną nie opanowując jego ciała. Większość mężczyzn jest tak zachwycona wyglądem demona, że nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że są kontrolowani i zrobią prawie wszystko, żeby chronić sukuba. Ta miłosna magia działa jednak tylko jeśli mężczyzna znajduje się dostatecznie blisko sukuba i traci swoją moc, kiedy odejdzie od niego na dłużej niż pięć minut.  Niektórzy potrafią się oprzeć ich magii, ale takich jest bardzo mało. Sukuby mogą w ten sposób oddziaływać na więcej niż na jednego mężczyznę na raz.

 

Sukuby w swojej naturalnej formie wyglądają zbyt "niebezpiecznie" ( ;)), dlatego też maskują swój wygląd, pokazując się ludziom w innej formie, w sumie to jest konieczne do uwodzenia mężczyzn. Zazwyczaj przyjmują taką postać, jaka najbardziej marzy się ofierze, np. byłej żony lub kobiety marzeń danego mężczyzny.  Zaatakowane przybierają swoją naturalną postać, czyli kobiety z długimi szponami, czasami przedstawia się je ze skrzydłami. Mówi się też, że sukuby egzystują jako forma energii, przychodząca do człowieka w czasie snu (może to być zarówno kobieta, jak i mężczyzna) i uprawiająca z nimi seks.

 

Jest wiele teorii o tym jak powstały sukuby. Niektórzy twierdzą, że pochodzą od Lilith lub innego potężnego demona. Inni, że są wytworem wyobraźni ofiary. Jeszcze inni, że pochodzą z pierwotnej energii.

 

Skąd pochodzą? Sukub jest słowem pochodzenia europejskiego, ale wzmianki o podobnych demonach pojawiają się w mitologii całego świata.

 

Sukuba nie da się normalnie pozbyć, jeśli go zabijesz, jego ciało umrze, a potem zmaterializuje się ponownie, tym razem przybierając już inną postać. Jeśli zaś przyjąć teorię wymyślania sukubów przez ofiarę...po prostu zdać sobie z tego sprawę. 

 

Podsumowując, czymkolwiek są sukuby, formą energii czy demonicznym tworem, jeśli straci się kontrolę nad sytuacją, przyjemne doświadczenia z sukubami mogą źle się skończyć. Są one bardzo trudne do rozpoznania, cichsze niż ich męskie odpowiedniki, ale tak samo niebezpieczne, jeśli nie bardziej.

krystyna83 : :
gru 29 2004 każdy nowy dzień rodzi nowe paranoje
Komentarze: 1

Nie mogłam zasnąć. Leżąc w łożku i patrząc się w okno znowu smiałam sie

do szyby. Po głowie chodziła mi m...... TAK! mucha :)

Oprócz niej kilka haseł z minionego dnia:
 - PALIC KLONA
 - ŚMIERĆ PRZEZ WANTANTA

Chłopcy mnie rozbroili mówiąc o zajęciach z lisciarstwa i opowiadając

kawał o kowbojach.
Dla mnie ten kawał był dobrze znany w innej wersji, jednakże zawsze we

mnie wywołuje głębokie uczucia.
Nie wiedziałam,że liscie klona swoją struktura przypominaja liscie

marihuany. WOW!

W rozmowie z Kubą dowiedziłam się ,że lubi the Clash. Dopiero teraz

skojarzyłam ,że to ta kapaela miała ten fajny kawałek "Shoul i stay,

should i go". Zawsze ta piosnka kojarzy mi się ze słowami Szekspira

:"Be or not to be, this is a question!". Uwielbiam te teksty i kiedy

zastanawiam sie nad byttem w szkole, notuję je sobie na marginesach.

Dzisiejszy dzień to:
PIDŻAMA's DAY - > chodze w piżamie -> słucham pidżamki porno
MIGDAŁOWA ŚRODA -> mysle o niebieskich migdałach -> pachnę migdałami

Mam takie marzenie:
Śmieje się ,że
Ze mnie to
mały pokemon
Chciałabym, zeby ktos
zgarną mnie
do swojego
pocket balla.

***

Ludziów jak mrówków na ruchomych schodach i nagle pojawia sie kobiecy glos:

- Mam ochotę na loda

A nastepnie z wielkim zaciekawieniem odzywa sie drugi damski glos:

- Tutaj?

Pan z siwą broda stojacy przed bohaerkami, odwraca swe oblicze ku niewiaście, jakby mówia cos niestosownego.

MORAL: Nie mów zimowa porą na ruchomych schodach o lodach , bo kazdy cie posadzi o cos niestosownego.

FAKTY: na schodach nie sprzedaja lodów

krystyna83 : :
gru 28 2004 BACH!!
Komentarze: 2

Umawialam sie z Ewcią do kina. I nagle Ewcia ni z gruchy ni z pietruchy mówi, że moze spotkalybysśmy sie z jej znajomym z neta Markiem. Ustawila sie z nimi, ze po kinie przyjdziemy do nich do pubu. Marek mial wziąśc kolege Kubę. Ewa nie chciala ,zebym gadala z ani jednymani drugim, ze zobaczę ich dopiero jutro. Spoko....

Zdziwilam sie wtedy kiedy wyskoczyl mi napis na gadulcu: Czy chcesz rozmawiać z ..( no i tu następuja numery). Konferencja? Czemu nie! Pogadaliśmy. Potem Marek się oddalil, a następnie Ewa. Do 3. 45 rozmawialam z Kubą.

Następnego dnia 5 minut przed telefonem Ewy, zwleklam się z lożka. A potem Ewcia do mnie z tekstem: slyszalam że gadakliście do póżna, więc żebyś sie nie spóźnila (na 14.30) pozwolilam sobie zadzwonić. (byla 12.45)

Przyszam do Ewci. Stwierdzilysmy ,ze nie ma sensu jechac do tego kina , bo juz za pózno. Chlopcy mieli siedzieć we Flisie już od 14 , więc postanowiysmy wczesniej sie tam pojawic. Napisali nam że będa o 18, więc poszlysmy pochodzić po Galeriach. Kiedy przyjechalysmy na miejsce troche sie pokrzatalysmy przed wejsciem, bo nie wiedzialysmy czy sa czy nie. I tu BACH!!!

SPotkalam RAFALA! Wymienilismy sie jeszcze raz numerami. Powiedzialam ,zeby zadzwonil jak ma ochote to umówimy sie na soczek. Eh.. Ewa wpomniala o Kamie. Dzięki Bogu ugryzla sie w język.

A jeszcze jakis czas temu ciekawilo mnie co u Rafala. Jeśli zadzwoni, nareszcie będę sie moga dowiedzieć. Nadal przeszkadza mi w nim to ,że duzo pije, ale plusem u niego jest to, że rozwija sie jako muzyk. Nie wygląda specjalnie, ale wiem,ze jesli sie postara to będzie kimś w zyciu. Zawsze pwtarzalam, ze dla mnie nie jest wazne to co ma w kieszeni, ale jaki jest dla mnie.

SZOK!!!! SPotkalismy sie w kanjpie sopiero o 18. 30. Umawialiśmy sie we czwórkę, a jakoś byla nas piątka, a w dodatku ktoś mial jeszcze przyjść. Kuba jako jedyny pamiętal zeby sie pożegnać. (Ewa poszla do Wc, kiedy wszyscy wyszli. Kuba pożegna Ewe przeze mnie).....   Ehhh... QULTURA!!!

krystyna83 : :
gru 27 2004 CZY JA JESTEM TOKSYCZNA ???
Komentarze: 0

Pełny tekst można przeczytać w "Charakterach", nr 2/2004.
Hanna Hamer

"Motylek w occie, czyli sposoby na toksycznych ludzi
Jak postępować asertywnie"

Czasem ludzie postępują tak, że mamy ochotę schować się w mysiej

dziurze. Zachowania toksyczne, czyli zatruwające nam myśli i duszę,

rozpoznajemy po skurczu gardła, ucisku w klatce piersiowej, bólu

brzucha i napięciu mięśni. Objawy te sygnalizują lęk, smutek, wstręt

lub gniew. Sami też bywamy wobec ludzi toksyczni, nie zawsze zdając

sobie z tego sprawę.

Nie warto pozostawać w toksycznych stosunkach z innymi osobami. Z

pomocą przychodzi asertywne zachowanie. Postępować asertywnie to znaczy

skutecznie bronić własnych praw, reagując na obce "toksyny" stanowczo,

choć zarazem na tyle przyjaźnie, na ile się uda. Oto przykłady

toksycznych zachowań i możliwych reakcji.Gruboskórny to ktoś, kto cię

ośmiesza i poniża, by samemu się wywyższyć. Spytaj wprost: "Czy chcesz

mnie obrazić (dotknąć, sprawić przykrość)? Dlaczego?". Poinformuj o

swoich uczuciach i uświadom skutki: "Przykro mi, kiedy zachowujesz się

w ten sposób", "Nie mam ochoty dłużej cię słuchać", "Nie chcę spotykać

się z tobą, o ile nie zmienisz stylu bycia". Powiedz: "Czuję się

dotknięta, chociaż nie myślę o sobie w ten sposób", "Boli mnie, kiedy

bawisz się moim kosztem". Zaproponuj zmianę i pokaż pozytywne

konsekwencje: "Gdyby udało nam się spokojnie porozmawiać, mógłbym

lepiej zrozumieć, o co ci chodzi". Jeśli ten ktoś ma rację, najpierw mu

ją przyznaj, a potem wyproś sobie kategorycznie niegrzeczną formę:

"Masz rację co do..., ale zdecydowanie nie życzę sobie takich

epitetów".  

Wulkan wrzeszczy, złości się i nie słucha cię. Aby go uspokoić, powiedz

na przykład: "Być może masz rację", "Coś w tym jest", "To może okazać

się interesujące". Używaj trybu przypuszczającego, który cię do niczego

nie zobowiązuje. Nie daj się wyprowadzić z równowagi.Despota odczuwa

przymus dominowania, nie liczy się z tobą i traktuje cię z góry. Nie

pozwól wejść sobie na głowę. Niechciana uległość szkodzi zdrowiu, zatem

naucz się mówić z naciskiem: "Nie, nie zrobię tego, mam już inne plany"

- uprzejmie, ale bardzo stanowczo. I powtarzaj to jak zdarta płyta -

tyle razy, ile potrzeba, bez usprawiedliwiania się.Triumfator musi

rywalizować i wygrywać, zawsze musi okazać się "lepszy". Ma za złe, że

nie skaczesz do góry z radości, gdy przegrywasz. Nazywa to niesportową

postawą. Graj z nim rzadko i niech stawką nie będzie twoje dobre

samopoczucie i spokój. Powiedz: "Nie zamierzam z tobą konkurować, to

nie wyścig szczurów".Motylek to osoba lekko traktująca zobowiązania.

Zakreśl wyraźnie granice swojej odpowiedzialności i nie pozwól obarczyć

się obowiązkami lekkoducha, a tym bardziej poczuciem winy, kiedy on coś

zawali. Mów wprost: "Ustaliliśmy, że zrobisz to, masz teraz niestety

problem" (uważaj: on ma problem, nie ty), "To, co robisz, sprawia, że

czuję się okropnie, nie chcę w tym uczestniczyć".Bryła lodu jest

chłodną osobą, trzymającą dystans, choć utrzymuje, że jesteś dla niej

kimś ważnym. Roztop lód, okazując konsekwentnie, choć delikatnie, swoje

uczucia. Chłód w zachowaniu bywa wyuczony, tak jak w przypadku wielu

mężczyzn, którzy obawiają się okazywać emocje, bo myślą, że się

ośmieszą.
Prowokator robi z igły widły. Przybiera różne maski. Niepokój innych

jest dla niego powodem do uciechy. Sprawia przykrości pod pozorem

przyjacielskiej przysługi. Donosi, sugeruje, podejrzewa, udaje dobre

intencje, uderza, gdy jesteś w kiepskiej formie. Wykorzysta przeciwko

tobie wszystko, czego niechcący się dowie. Nie daj się nabrać na

słodkie słówka. Zapytaj, czy chce cię zdenerwować. Poinformuj, że w

jego towarzystwie stale odczuwasz napięcie i nie lubisz tego. Wyjaśnij

dokładnie, co cię irytuje. Rób swoje, zachowuj się uprzejmie, uważaj na

każde słowo.

· Traktuj siebie i partnera jak równie ważne osoby.
· Unikaj atakowania lub podporządkowywania się cudzym wymaganiom.

· Informuj o swoich myślach i uczuciach, bez pouczania, krytyki i

okazywania wyższości.
· Zachowaj spokój.
· Utrzymuj kontakt wzrokowy.
· Wyprostuj się - taka postawa ułatwi głębokie oddychanie, pomoże

zmniejszyć napięcie i jaśniej myśleć.
· Bądź zwięzły i precyzyjny - pomoże ci to utrzymać uwagę

słuchacza i zwiększy moc przekazu.

krystyna83 : :