Słownik niemiecko-polski
Fuchs - lis
Glcksfall - szczęśliwy traf
Unerwarteter glcksfall - fuks - gratka
......:::::: WYWIAD ciąg dalszy ::::::......
Asia powiedziała,
że San zwrócił uwage na wkład pracy,
bo ma ciety jezyk
i mi pojechał...
czy mi pojechał?
Eh...uczymy się
i to co powiedział
było adekwatne do sprawy
i nie biorę tego tak do siebie...
Czekałam na wpis. Babeczka jak poprosiła jedną osobę, to przetrzymywała ją z 45 minut, a podobo TYLKO wpis. Po 15 minutach nastąpiła awaria prądu, ale jak zauważono, i to nie przeszkodziło babeczce, żeby dalej mówić z tą samą werwą. Jak słyszałam od dziewczyn, pracy nie mogła zobaczyć. No cóż jesli sie ma w piwnicy swój gabinet, nic dziwnego. Potem była wędrówka na góre, ku światłu... zupełnie jak ćmy wyłonilismy się ze schodów i pomknęlismy ku przeznaczeniu. Jak to mówiła moja koleżanka: Mysłisz ,ze to juz ,a to za 15 minut. Taaa, zanowu miała rację. San zebrała sie do lekarza. Zostałam sama. Szkoda tylko ,ze nie wiedziałam,ze ona chce naszą poprzednia prace i swoje porprawki. Rece mi opadły. bo po co ja tyle czekałam??
Ehh... wesołe jest zycie Kaczuski :)
Zdrastwuj!