Archiwum 08 sierpnia 2005


sie 08 2005 La tortura - shakira i alejadro sanz
Komentarze: 0

Po 7.30 taka otulona jeszcze w kolderke snu. poczułam ,że cos na mnie leży. Otworzyłam oczy, widzę Bossa. Zwaliłam go z siebie. pospałam dwie godzinki. Znów to samo. Otulona snem, nagle budzę się z czymś cięzkim na korpusie. No to już sobie nie pospię.
Ech. Zaczęłam isę trochę ogarniać, zjadłam śniadanko. No i znów mnie zamroczyło. Pospałam 30 minut.

Mama głosno opowiadała przez telefon o wycieczce, że zaczęłam ją sobie wyobrażać nieswiadomie, podczas wybudzania się. Zapytałam mame dlaczego tak głosno mówi do telefonu - bo koleżanka nie słyszy. Czy ludzie wiedzą co to jest regulacja głosnosci?
 
Postanowiłam,że dziś leniuchuje na całego, by nie myśłeć o jutrze. Mama dziś  nadała mi etykietkę : "biedna" i powtórzyła koleżance moja rozmowę z tatą.

Tata: Dlaczego dzis nie poszłaś do Koscioła?
Ja: Tak na dobra sprawę powinnam zmienić wiarę w Boga na mamę.

Teraz siedzę, popijam wodę truskawkową(Prawie jak Żywiec!) i dumam.

Dostałam kartke od Joli z Przemyśla. Muszę jej wysłac tą kartkę "z Egiptu", którą jej obiecałam.

Napisałam eska do Ewy. Mówi ,ze dopiero od jutra na praktyki.

Isza napisała na gg ze Swajcarii:

A: chętnie pojechałabym do Tunezji

jestem zauroczona ciepłymi krajami

I: no ja tez

A: w Polsce tylko biali chłopcy

I: a tam takie opaleni

A: no i trochę nachalni

I: w Polsce nachlani <lol2>

A: Polacy wychodzą blado na tle Tunezyjczyków

 

No i jedno co prowokuje we mnie furię to deszcz. Przez to jest tak ciemno w mieszkaniu, tak zimno. zupełnie jak w Kieleckiem.Brr. W górach snieg. Co to za sierpień?

 

krystyna83 : :