Archiwum 12 listopada 2005


lis 12 2005 Sprostowanie:
Komentarze: 3

 

Byłam długo w szpitalu

z powodu braku mozliwości

spokojnego siadania w wc.

Pomogli mi dopiero w te wakacje

.Mója psychika  już była tak zjechana,

ze  codziennie płakałam.

Po za tym zmiana leków na padaczkę.

Tego nie da się mocno nie przeżyć.

 

Moi rodzice widzą,

słyszą i czują co się ze mna dzieje.

Pomagają mi jak mogą wyjść z tego dołka.

Demon to ta zła energia ,

która uwolniła się tłamszona,

po odczuwaniu kolejnego bólu ciała.

Moi rodzice to anioły stróże.

 

Teraz dzieki rodzicom dochodzę do siebie.

Panuję nad ciałem bardziej.

Odparowuję psychicznie

 

Ktoś zawsze jest przy mnie.

Może to włsśnie jest szczęście...

krystyna83 : :