Archiwum 22 grudnia 2006


gru 22 2006 Jak w domu
Komentarze: 0

Monika: Marcin Pójdz do mojej mamy. Zadzwon domofonem pod 43 i popros o dwa noze...A i powiedz ze Monika cie przyslala........Podejrzewalysmy z Jola że nie powie ze Monika go przyslala. Dla mnie i tak prosba o dwa noze byla ekstremalna.... Bylabym przestraszona nieco.

O Marcin sie odbarwil!

Jas i Malgosia leza nadzy na srodku pokoju zakrwawieni. W pokoju stoi robite akwarium.Pytanie: Co sie stalo? Moge odpowiadac tylko tak lub nie.

Mhh..Lezeli nadzy, a;le to brat i siostra, wiec gwalt odpada.

Czy w tym pokoju bylo akwariu? Tak

Czy ryby w akwarium to piranie? Tak

Odpowiedz: Jas i Malgosia to ryby.

Na plazy stoi budka telefoniczna. w budce jest facet. Co się stalo? Moge odpowiadać tak lub nie.

Nie mogl si dostac do Matrixa.

Zostawiam was z tym pytaniem.....

Komantarz. Lalam ze smiechu, kiedy Robert zacza zgadywac. . Niewiele z tego pamietam :)

Ewa: Fajnie ze ktos wprowadz zycie do naszej grupy. jak wy z Marcinem sie dobierzecie (Ewa, nawet tak nie mow!)

Misiek przyniosl barszcz z uszkami. Barszcz poszedl przez stol, a uszka zostaly. ...Potem posprzatalismy do konca. Dobre!

Wiersze ksiedza sa piekne. Podobalo mi sie wystapienie naszej reprezentacji. Zobaczylam rodzicow niektorych oazowiczow. Stalam przy proboszczu.

Trudno sie gAda z Jasnym.

Jola! Fjnie ze jestes.

krystyna83 : :